Trasa nr 14 wpada do miasta Pabianicką, przecina Łódź na pół. Jeszcze 20 lat temu niespecjalnie to przeszkadzało, dziś zakłóca funkcjonowanie komunikacji miejskiej nawet w odległych rejonach i jest przekleństwem dla łodzian i kierowców tranzytowych.
Obwodnica jest niezbędna, by ucywilizować ruch, ale rzecz rozbija się o kasę - 1,7 mld zł. Skąd tyle wziąć? Czytelnik podsunął rozwiązanie: zlikwidować zagraniczne podróże posłów! W tej kadencji tylko wyprawy posła Iwińskiego kosztowały nas 320 tys. zł!
Niestety, panie Adamie, nie wystarczy. Inni posłowie podróżowali mniej, choć i tak za wiele, i bez sensu.
Na zagraniczne podróże wybrańców narodu wydaliśmy 9 mln - to dużo, ale na obwodnicę za mało. No chyba, że zamkniemy Sejm i Senat na dwa lata, wtedy zostałoby kasy z nawiązką. Ale to mrzonka. Pozostaje czekać i mieć nadzieję, że łódzcy politycy będą skuteczni. A w ogóle szkoda, że 25 lat temu planiści zaczęli od autostrad, zapominając o obwodnicach miast.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?