Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz mniej klientów w restauracjach, a kondycja branży gastronomicznej jest katastrofalna. Rekordzista ma do oddania ponad 47 mln zł

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Jak podaje Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej, w 2021 r. obroty branży były aż o 54 proc. niższe niż w 2019 r.
Jak podaje Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej, w 2021 r. obroty branży były aż o 54 proc. niższe niż w 2019 r. Przemyslaw Swiderski/ Polska Press
Ponad połowa bywalców restauracji, przestraszona inflacją oraz ogólną drożyzną zapowiedziała, że w ramach oszczędności ograniczy tego typu wydatki. Tymczasem gastronomia ma ponad 754 mln zł długu. Rekordzista ma do oddania ponad 47 mln zł.

W grupie osób korzystających z gastronomii, 54 proc. zapowiedziało, że teraz wydadzą mniej na jedzenie na mieście, co oznacza, że albo będą bywać rzadziej, albo znajdą lokale tańsze niż te wcześniej odwiedzane – wynika z badania „Inflacja i wojna w Ukrainie a budżety domowe Polaków” dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Kwoty w menu mocno w górę

Znaczący wzrost kosztów prowadzenia biznesu, m.in. w postaci wyższych cen energii czy półproduktów wykorzystywanych w kuchni, zmusza branżę do podwyżek, a to dodatkowo może zniechęcać klientów.

– Jest gorzej niż się spodziewaliśmy. Prawie połowa restauratorów w rejonach turystycznych popełnia błędy – poinformowano.

Tak oszukują klientów w restauracjach i lokalach gastronomic...

37 proc. badanych deklaruje, że nie zmieni swoich budżetów przewidzianych na gastronomię, a 9 proc. ankietowanych jest nawet gotowych na wyższe rachunki. – Branża, która wraz ze wzrastającą zamożnością społeczeństwa miała się coraz lepiej, została mocno poturbowana przez pandemię, a teraz bez chwili na oddech musi stawić czoła galopującej inflacji i poczuciu niepewności jaki wywołuje wojna – wskazują autorzy badania.

Wzrost zaległości spowolnił, ale...

W pierwszym roku z COVID-19, mimo dopłat i pomocy Państwa, wartość nieuregulowanych przez firmy gastronomiczne faktur i rat kredytów wzrosła o prawie 90 mln zł i przekroczyła 734 mln zł. Dla porównania, od kwietnia zeszłego roku do kwietnia tego roku doszło „tylko” 20 mln zł.

– O ile jednak dłużników przybywa głównie wśród prowadzących restauracje, to za przyrost zaległości w ostatnich 12 miesiącach odpowiadają przede wszystkim ruchome placówki gastronomiczne, czyli m.in. obstawiające różnego rodzaju imprezy masowe foodtrucki. Podwoiły one swoje zaległości do 34 mln zł. Choć jest szansa, że liczne wydarzenia organizowane tego lata podreperują ich finanse – zauważa Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor,

W przypadku cateringów zadłużenie wzrosło o 2,5 mln zł do 50 mln zł, a firmy, których główną działalnością jest serwowanie napojów mają prawie 42 mln zł zaległości, o 5 mln zł więcej niż przed rokiem.

Najwyższe pozostają nieopłacone faktury i raty niemal 7,7 tys. stałych lokali restauracyjnych, które wynoszą obecnie ponad 602 mln zł.

Katastrofalna sytuacja w branży

Kondycja finansowa gastronomii pozostaje katastrofalna. Według analizy wywiadowni gospodarczej Dun&Bradstreet w marcu tego roku niema 8 na 10 firm (78 proc.) znajdowało się w złej lub bardzo złej kondycji finansowej, a z pozostałych 22 proc. jedynie 3,7 proc. mogło określić swoją sytuację finansową jako bardzo dobrą.

Jak podaje Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej, w 2021 r. obroty branży były aż o 54 proc. niższe niż w 2019 r. Z branży odeszło 200 tys. pracowników, a płace są najniższe w historii. Około 20 tys. lokali gastronomicznych zniknęło lub się przebranżowiło.

Brak gości w restauracjach. Winna inflacja

Inflacja i wojna sprawiły jednak, że konsumenci pilnują domowych budżetów. Zamiast końca problemów widać początek kryzysu gospodarczego. Ujawniona w badaniu konsumentów skłonność do cięcia wydatków w obawie o finanse, jest dziś generalnie wyższa niż na początku pandemii. Wtedy nie 54 proc. a 45 proc. ograniczało wydatki na jedzenie w restauracjach i więcej osób, 11 proc., folgowało sobie i płaciło wyższe rachunki niż wcześniej.

Widać że Polacy tną też budżety na zdrowe odżywianie, czyli artykuły spożywcze z wyższej półki. Teraz planuje oszczędzić na tym niemal jedna czwarta, podczas gdy w czasie wysokiej fali zachorowań na koronawirusa robiła to mniej niż jedna dziesiąta badanych.

Rekordzistą restaurator z Dolnego Śląska

Najwyższa zaległość przypadająca na jednego restauratora według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i danych biura informacji kredytowych BIK została odnotowana w woj. dolnośląskim i wynosi ponad 47 mln zł.

Na drugiej pozycji uplasował się przedsiębiorca z woj. świętokrzyskiego z zaległością na prawie 17,5 mln zł, a na trzeciej z Mazowsza – 11,8 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska