Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zmieni we władzach regionu polityczna wojna u ludowców?

Marcin Rybak
Czy Ilona Antoniszyn-Klik zachowa stanowisko wicewojewody?
Czy Ilona Antoniszyn-Klik zachowa stanowisko wicewojewody? Tomasz Hołod
Jak się skończy wojna w dolnośląskim PSL-u? Czy jej ubocznym efektem będą zmiany w zarządzie województwa i konflikt wygaśnie?

W dolnośląskim PSL-u w najbliższych miesiącach przeprowadzone będą wybory władz regionalnych. Mają zakończyć trwający od kilkunastu miesięcy spór dwóch frakcji. To wynik piątkowej decyzji partyjnej centrali. Zawiesiła ona wojewódzkie władze PSL i wyznaczyła na komisarza Józefa Szczepańczyka.

Nowe wybory mają skończyć wojnę dwóch obozów. Liderem jednego jest dotychczasowy szef partii w regionie Tadeusz Drab. Na jego rywala wyrósł były wicewojewoda Zdzisław Średniawski.

Dziś najważniejsze stanowiska w regionie - pochodzące z rekomendacji PSL - zajmują ludzie Draba: Włodzimierz Chlebosz z zarządu województwa i wicewojewoda Ilona Antoniszyn-Klik. To ona zastąpiła Zdzisława Średniawskiego na urzędzie wicewojewody. A stracił stanowisko dlatego, bo PSL cofnął mu polityczne poparcie, gdy skonfliktował się z Drabem.

Zanim jednak dojdzie do dzielenia politycznych łupów, muszą się zakończyć wybory. Najważniejsze dziś pytanie dotyczy tego, czy o stanowisko szefa regionalnych struktur PSL będzie się ubiegał ponownie Tadeusz Drab.

Skonfliktowani z nim działacze przekonują - powołując się na statut partii - że Drab w ogóle nie jest w PSL. Statut bowiem mówi, że członkostwo w partii traci osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu. Na Drabie zaś ciąży wyrok z 2009 r. Został skazany za składanie fałszywych zeznań na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Tymczasem z PSL nikt go formalnie nie usunął.

Józef Szczepańczyk, partyjny komisarz z centrali PSL-u, nie chciał się wczoraj o sprawie Draba wypowiadać. - Za wcześnie na rozważania, czy będzie mógł kandydować na szefa zarządu wojewódzkiego - mówi.

Ważne, na kogo postawi szef PSL Waldemar Pawlak. - Do tej pory trzymał stronę Draba - twierdzi anonimowo jeden z dolnośląskich polityków.

- Rozwiązanie struktur partii też można interpretować jako ruch wspierający byłego szefa partii w regionie. Procedura wyborcza potrwa miesiące, a niedługo wyrok karny zostanie zatarty i nikt nie będzie musiał Draba z partii wyrzucać.

Jeżeli tak się stanie, to nowe wybory nie zakończą wojny w dolnośląskim PSL-u. - W najbliższym czasie PSL będzie musiał wysunąć kandydata na wicewojewodę nowej kadencji. Może wskazać osobę związaną z Drabem albo z jego przeciwnikami. To pokaże, czyją stronę trzyma Pawlak - dodaje nasz rozmówca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska