Co ze szczepionkami na grypę? Tysiące chorych, kilka razy więcej niż zakażeń koronawirusem!

- Mamy od klientów zamówień na ponad 300 szczepionek a dostaliśmy cztery – usłyszeliśmy w jednej z wrocławskich aptek. Podobnie jest w innych. Szczepionek nie ma a jak są to po kilka, kilkanaście sztuk. I natychmiast są sprzedawane.

Zwykle szczepionki pojawiały się na rynku na przełomie września i października. Tym razem większe dostawy spóźniają się. Ale większy popyt na szczepionki jest na całym świecie nie tylko w Polsce. Sebastian Kostecki, dyrektor dyrektor handlowy wrocławskiej hurtowni Farmacol spodziewa się, że na końcu szczepionek i tak zostanie i – podobnie jak w poprzednich latach – będą utylizowane. Choć inni przedstawiciele branży nie są aż takimi optymistami.

Szczepionki na grypę. Zapotrzebowanie znacznie większe niż dostawy

W jednej z największych sieci hurtowni w Polsce usłyszeliśmy anonimowo, że zapotrzebowanie rynku na szczepionki jest znacznie większe niż obiecane dostawy. A te i tak mają być większe niż rok temu. W innej dużej firmie podobnie – liczą na większe dostawy niż w ubiegłym roku ale wciąż nie wiadomo ile przyślą producenci.

- Dokładamy wszelkich starań, by wypełnić zobowiązania dotyczące dostaw szczepionek przeciwko grypie na całym świecie, co oznacza produkcję większą o 20 procent niż w poprzednich sezonach grypowych – napisała nam jeszcze we wrześniu Barbara Hensel z polskiego oddziału firmy Sanofi, produkującej szczepionkę Vaxigrip. Firma zapowiedziała dostawę 1,2 mln dawek szczepionki.

Wszystkie trafią na rynek przed końcem roku.

Eksperci uspokajają, że sezon grypowy w Polsce – czyli czas największych zachorowań – zaczyna się w styczniu. I nawet w listopadzie i grudniu można się zaszczepić. Problem w tym, że nikt nie potrafi powiedzieć czy w listopadzie albo grudniu będą jeszcze dostępne szczepionki.

Grypa nie czekała na szczepionki. Już zaatakowała!

Tymczasem grypa już jest. Z danych Narodowego instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że od 23 do 30 września chorowało na nią na Dolnym Śląsku zachorowało 3149 osób. W tym samym czasie ujawniono w naszym regionie 429 zakażeń. W całej Polsce na grypę chorych było prawie 60 tysięcy osób. Dla porównania – zakażonych koronawirusem od początku epidemii, w całej Polsce jest już przeszło 100 tysięcy.