Zakłady wulkanizacyjne zazwyczaj o tej porze roku pełne klientów. Tym razem w związku z epidemią wygląda to zupełnie inaczej.
- Ruch jako taki jest, ale jest mniejszy niż zawsze o tej porze roku - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl Rafał Groblicki z D&G Serwis Opon przy ul. Dmowskiego we Wrocławiu. - Główni klienci, to osoby które przechowują u nas swoje opony. Dostają od nas powiadomienie już w lutym, z przypomnieniem, że niedługo przyjdzie czas na wymianę. Tych, którzy mają opony u siebie nie ma w tym roku praktycznie w ogóle. Staramy się zachować wszelkie względy bezpieczeństwa, nie mamy kolejek. U nas klient umawia się na dany dzień i godzinę, nie ma kontaktu z innymi osobami, co mogłoby być niebezpieczne. Do warsztatu auta wjeżdżają z zamkniętymi szybami - dodaje Groblicki.
Czy wymiana opon jest teraz w ogóle legalna? Ostatnio głośno było przecież o mandatach wystawianych przez policję za korzystanie z myjni samochodowej czy wyjście na działkę albo cmentarz. Prawo pozwala bowiem tylko na wyjazd do pracy, przemieszczanie się wolontariuszy albo opuszczenie domu w celu "załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego". Czy wymiana opon jest taką sprawą? W Komendzie Miejskiej Policji tłumaczą, że oceny za każdym razem indywidualnie musi dokonać interweniujący policjant.
- To w rozmowie z konkretną osobą dowiadujemy się jaki był powód wyjścia i czy rzeczywiście był on związany z zaspokojeniem tych ważnych potrzeb życiowych. Nie ma dwóch takich samych interwencji i do każdej policjanci muszą podejść indywidualnie. Pamiętajmy przy tym, że wprowadzone przepisy są dla nas, a nie przeciwko nam, chodzi o to aby nie wychodzić bez potrzeby i aby nie narażać swoich bliskich na ryzyko zakażenia - mówi nam st. sierż. Dariusz Rajski z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu
Jeśli wymiana opon jest nam potrzebna do tego, by nasza dalsza jazda samochodem była bezpieczna, możemy ją przeprowadzić. Będzie więc dozwolona na przykład wtedy, gdy używamy samochodu do pracy czy dojeżdżamy nim do firmy. Tak samo w przypadku gdy mamy brudną przednią szybę, która uniemożliwia nam bezpieczną podróż - musimy umyć auto. Ale wymiana opon czy wizyta na myjni będzie już zabroniona, jeśli samochodem wrócimy potem do garażu i przez najbliższe dni w ogóle nie będziemy go wykorzystywali.
- Chodzi o ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa, który może zagrażać zdrowiu, a nawet życiu. A wiec za każdym razem, kiedy chcemy wyjść z domu, powinniśmy zapytać siebie samych czy jest to wyjście rzeczywiście niezbędne i czy jego cel zawiera się w nakreślonych przez przepisy wyjątkach od ograniczeń w przemieszczaniu się - mówi nadkom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu
To ważne, zobacz
- Koronawirus we Wrocławiu: Nie żyje 67-latek
- Wrocław: Nowi chorzy w DCO. Koronawirusa mają już 24 osoby
- Nie żyją trzy osoby ze szpitala przy Grabiszyńskiej
- Biedronka otwiera mobilne kasy. Tak omija limit klientów
- Niemcy zrobią Dolnoślązakom testy na koronawirusa
- Ratownik z SOR: Nie myj rąk, a przywitamy się tutaj!
Nie przegap tych informacji

NOWY ODCINEK OBWODNICY WSCHODNIEJ_
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?