Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co z wrocławskim węzłem kolejowym? Trafił na listę rezerwową rządowego dokumentu. "To nie jest porażka, ale odwrotnie - wielki sukces"

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Wideo
od 16 lat
Przebudowa wrocławskiego węzła kolejowego w ostatnich dniach wzbudziła dyskusję w kontekście ogłoszenia Krajowego Programu Kolejowego. We Wrocławiu do wątpliwości różnych środowisk odniósł się wiceminister infrastruktury.

Na Dworcu Świebodzkim odbyła się konferencja prasowa dotycząca rządowych inwestycji kolejowych we Wrocławiu. Była to odpowiedź na publikacje medialne i stanowiska ruchów społecznych, mówiące o tym, że rząd zabiera Wrocławiowi szansę na kolej aglomeracyjną.

W urzędzie wojewódzkim odbyło się wcześniej spotkanie wiceministra infrastruktury Andrzeja Bittela z wojewodą, marszałkiem i władzami PKP.

- Zainwestowaliśmy jako rząd 2 miliardy złotych w infrastrukturę kolejową. Przed nami kolejne programy unijne i inwestycyjne, które realizujemy. Mamy zapewnione w tych programach już 3 miliardy złotych dla województwa dolnośląskiego. Mamy środki zabezpieczone również w Krajowym Planie Odbudowy – przemawiał A. Bittel.

Potwierdził, że w ramach programu Kolej+ Dworzec Świebodzki odzyska swoją funkcję kolejową i znowu będzie czynny. W ramach tej inwestycji w niedługim czasie ma zostać ogłoszone postępowanie przetargowe na realizację dokumentacji technicznych.

Trwają konsultacje. Wszystkie realne propozycje będą brane pod uwagę

- Dostrzegamy dużą dyskusję, która toczy się wokół kolei aglomeracyjnej. Mieszkańcy podejmują akcję z konsultacjami Krajowego Programu Kolejowego. Wszystkie głosy będą brane pod uwagę i podsumowane na zakończenie konsultacji. Będziemy rozważali różne scenariusze. Te deklaracje, które rząd składał z węzłem wrocławskim i koleją aglomeracyjną, są w pełni realizowane – zapewnił wiceminister infrastruktury.

Mówił o tym, że studium planistyczne jest właśnie opracowywane. I ono będzie podstawą do tego, żeby móc konstruować przetargi na dokumentację techniczną i decyzję środowiskową.

- Rząd pokazał, że potrafi zwiększać środki na polską kolej. Wrocławski węzeł kolejowy jest węzłem ważnym, stąd po raz pierwszy znalazł się w dokumentach rządowych. I na tej podstawie mogą być realizowane przedsięwzięcia z tym związane. I takie krok po kroku w cyklu inwestycyjnym będziemy realizować – stwierdził Bittel.

Podkreślił, że tkanka miasta Wrocław jest trudna, wymaga wielu szczegółowych rozwiązań, decyzji i kompromisów do jak najlepszych rozwiązań kolejowych.

Wrocław ma najbardziej zaawansowaną dokumentację

- 2 miliardy złotych wydaliśmy na poprawę infrastrukturę na Dolnym Śląsku. Przywróciliśmy wielu miastom kolej, której były pozbawione. Dzięki decyzji rządu o dodatkowych 10 miliardach złotych z budżetu państwa można było np. zlikwidować wąskie gardła na odcinku Wrocław – Jelenia Góra. Wydaliśmy tam kilkaset milionów. I takich przykładów można mnożyć. Ale zawsze ktoś powie, że za mało – mówi Ireneusz Merchel, prezes PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Jak oszacował, żeby odbudować kolej w Polsce, niedoinwestowaną przez ostatnie 30 lat, trzeba wyłożyć ponad 300 miliardów złotych. Dla Dolnego Śląska to prognoza na poziomie ok. 30 miliardów.

- Cały proces musi być rozłożony na lata. Nie da się wykonać tego w 5 lat. Węzeł wrocławski jest jednym z najważniejszych w Polsce. On potrzebuje inwestycji. Na dzisiaj najbardziej zaawansowana z wielkich miast jest dokumentacja dotycząca właśnie węzła wrocławskiego. Zakłada, że studium ogólne w przyszłym roku powinno się zakończyć. Ciągle zapraszamy do konsultacji społecznych. Jesteśmy otwarci na nowe rozwiązania. Musimy znaleźć najlepsze wyjście dla społeczności, przewozu towarów i rozjazdu pociągów – opowiadał I. Merchel.

W ciągu najbliższych miesięcy ma być ogłoszony przetarg i wybór wykonawcy na dokumentację projektową. To wybór wariantów, spraw środowiskowych i gruntowych.

- To trwa minimum 3-4 lata. Nie można tego przyspieszyć. Wtedy właśnie poznamy dokładnie rozwiązania projektowe – zapowiedział prezes PKP PLK S.A.

Dlaczego przebudowa węzła jest na liście rezerwowej, a nie głównej?

Przebudowa wrocławskiego węzła kolejowego w ostatnich dniach wzbudziła dyskusję w kontekście ogłoszenia Krajowego Programu Kolejowego.

- Kwestia wrocławskiego węzła jest trudna i skomplikowana. W tym szumie medialnym, który, mam nadzieję za nami, pojawiła się nieprawdziwa informacja, że oto porażką Wrocławia jest, że projekt przebudowy węzła znalazł się na liście rezerwowej. Jest dokładnie odwrotnie. To jest sukces. Bo Wrocławia nigdy na żadnej liście nie było. A zatem ten projekt jest na tyle ważny i potrzebny, że znalazł się dokumencie rządowym – wyjaśniała posłanka Mirosława Stachowiak-Różecka.

Dlaczego znalazł się na liście rezerwowej, a nie na liście głównej?

- Są dwa podstawowe warunki, żeby się znaleźć na głównej: sfinalizowana dokumentacja oraz rekomendacja Unii Europejskiej głównych szlaków europejskich. My robimy swoje i przykładem tego jest choćby przetarg na projekt obwodnicy towarowej Wrocławia. Mieszkańcy będą mogli przesiadać się z aut do pociągu i dojeżdżać w różne miejsca Wrocławia – mówiła posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Zadeklarowała, że jak dokumentacja zostanie sfinalizowana, rząd znajdzie środki na kolejne etapy przebudowy nowego węzła kolejowego. Wyniki przetargu na projekt obwodnicy towarowej mają być znane za kilka miesięcy.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska