Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co trzeci kierowca rozmawia przez komórkę podczas jazdy. A Ty?

Piotr Bera
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Dragan Sasic
23 mln zł wydali w ubiegłym roku Polacy na mandaty za korzystanie z telefonów komórkowych podczas kierowania samochodem. Same rozmowy przez telefon to już teraz drobny grzeszek. Coraz częściej piszemy esemesy, wysyłamy mejle, a nawet przeglądamy strony internetowe i rozmawiamy ze znajomymi na Facebooku.

Co trzeci kierowca rozmawia przez telefon w trakcie jazdy samochodem - wynika z badania przeprowadzonego przez Fundację Dbam o Mój Z@sięg. Kierowcy za kółkiem czytają również gazety, oglądają filmy i robią sobie selfie. W ubiegłym roku Polacy zapłacili 23 mln zł mandatów za rozmowy telefoniczne w trakcie jazdy.

- Zaledwie 24 proc. uczestników ruchu drogowego korzysta z zestawów głośnomówiących, a 65 proc. przyznaje, że rozmawia przez telefon, trzymając go w ręce. Tyle samo ankietowanych przyznało się do czytania i pisania SMS-ów podczas jazdy - czytamy w badaniach Fundacji Dbam o Mój Z@sięg.

Marek Konkolewski, ekspert od ruchu drogowego oraz inspektor Komendy Głównej Policji, podkreśla, że na każde 6 sekund pisania esemesa odrywamy wzrok od drogi na 4 sekundy. Jadąc 90 km/h, w tym czasie pokonujemy odległość równą boisku piłkarskiemu.

- W takiej sytuacji przejeżdżamy prawie 100 m bez jakiejkolwiek kontroli. Kierowanie samochodem to nie tylko wysiłek fizyczny, ale także intelektualny. Dlatego korzystajmy z telefonów tylko podczas postoju - apeluje Konkolewski.

Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, „Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku”. Za rozmawianie przez telefon bez zestawu głośnomówiącego grozi mandat w wysokości 200 zł oraz 5 punktów karnych. To jednak nie odstrasza kierowców.

W 2013 roku polscy policjanci wystawili 90 tys. mandatów za rozmawianie przez telefon komórkowy. Rok później ta liczba wzrosła już do 120,5 tys., a w 2015 r. nieznacznie spadła (118 tys.).

Na Dolnym Śląsku funkcjonariusze nałożyli 6554 mandaty, co plasuje nasze województwo w środku stawki.

Zdecydowanym liderem jest woj. mazowieckie, gdzie karano kierowców ponad 26 tysięcy razy. W sumie Polacy za to wykroczenie zapłacili 23 mln zł.

- Policja powinna znacznie ostrzej karać za rozmowę przez telefon. Regularnie widzę, jak kierowcy jedną ręką trzymają kierownicę i papierosa, a drugą telefon komórkowy. Już nie wspomnę o robieniu przez panie makijażu. Zdarza się, że pasażer siedzący z przodu odwraca uwagę kierowcy, pokazując mu np. laptopa z filmem. To jest epidemia - przyznaje wrocławski taksówkarz z 40-letnim stażem za kierownicą.

Z tymi problemami boryka się również wrocławskie MPK. - W ubiegłym roku podczas kontroli przeprowadzonej przez nadzór ruchu stwierdzono 271 przypadków rozmów kierujących MPK przez telefony komórkowe. Ponadto pasażerowie przysłali do nas 70 skarg w tej sprawie - przyznaje Agnieszka Korzeniowska z MPK we Wrocławiu.

Nie wiadomo, ile z tych skarg potwierdziło się, ale miejskie przedsiębiorstwo podkreśla, że problem dotyczy niewielkiej liczby spośród 1500 kierowców.

Przepisy MPK zabraniają kierowcom rozmów również przez zestawy głośnomówiące jednosłuchawkowe - taka możliwość dopuszczana jest podczas postojów.

Zdaniem policji, nawet co czwarty wypadek może być spowodowany nieuwagą wynikającą z używania telefonu komórkowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska