Co szósty maturzysta z Wrocławia nie zdał matematyki

Uczniowie z rejonu Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży i Krakowa mogli już od 8 rano zapoznać się z wynikami, logując się na specjalnej stronie w internecie.

- U nas nie ma takiej możliwości i na razie nie będzie - mówi Wojciech Małecki, dyrektor OKE we Wrocławiu. Tłumaczy, że we Wrocławiu stawia się na rozwój serwisu, dzięki któremu komisja komunikuje się przez internet z dyrektorami. Pracownicy OKE dostają dzięki temu serwisowi szybciej np. listy uczniów, którzy mają podchodzić do egzaminu. Dyrektor szybciej może też nanieść do niej poprawki. - Taki serwis, w którym maturzysta mógłby zobaczyć swój wynik jedynie o trzy godziny wcześniej, nie jest dla nas priorytetem - tłumaczy.

5700 wrocławskich maturzystów musiało zdać trzy pisemne egzaminy na poziomie podstawowym z: języka polskiego, matematyki i języka obcego, a także dwa ustne - z tych języków. O ile z językiem rodzimym nie poradziło sobie prawie 130 osób, to królowa nauk pokonała aż 954, czyli co szóstego. W ubiegłym roku było z matematyką lepiej - nie zdał jej tylko co 10. Oprócz przedmiotów obowiązkowych, każdy maturzysta mógł wybrać do trzech przedmiotów (na poziomie podstawowym lub rozszerzonym) dodatkowo. Dymitr Andrunyk z XII LO przy pl. Orląt Lwowskich zamierza studiować prawo, więc wybrał: historię, wiedzę o społeczeństwie i angielski na poziomie rozszerzonym. - Zżera mnie ciekawość, jak poszło, ale zobaczę sobie dopiero w spokoju w domu - mówił wczoraj.

Jego koleżanka, Sara Pstrowska, zamierza zdawać na filologię rosyjską na Uniwersytecie Wrocławskim. Zakochała się w języku Bułhakowa, ale nie zamierza zostać nauczycielką. Chce pracować w dużej firmie, która będzie zajmowała się interesami ze Wschodem.

W VIII LO przy ul. Zaporoskiej jedna z uczennic, Patrycja Chmura, zanim odebrała świadectwo, musiała przejechać się 20 km do Smolca, gdzie mieszka, i z powrotem, by oddać kluczyk od szkolnej szafki. Opowiada, że w sekretariacie usłyszała: - Nie wydamy ci świadectwa, jeśli nie oddasz kluczyka.

Wojciech Małecki, dyrektor OKE, zapewnia, że szkoła nie może uzależniać wydania świadectwa od czegokolwiek. - Nikt tego nie zamierzał robić - zapewnia Krystyna Socha, dyrektor szkoły. I wyjaśnia, że Patrycja miała czas na oddanie kluczyka do 15 czerwca. Nie zrobiła tego, więc sekretarka szkoły przypomniała jej, że powinna oddać lub zapłacić za wymianę zamka w szafce.

- Nieporozumienie zostało wyjaśnione. Życzymy Patrycji i reszcie naszych absolwentów udanej rekrutacji na studia i wakacji - zapewnia Socha.

Jak poprawiać
Kto nie zdał jednej części z pięciu egzaminów obowiązkowych, może poprawiać w sierpniu. Jeśli więcej niż jeden - musi czekać na przyszłoroczny maj. Egzaminu dodatkowego nie można nie zdać. Czym ich więcej, tym większa szansa na sukces. Dlatego od dziś, włącznie z najbliższą sobotą, OKE przy ul. Zielińskiego udostępnia po złożeniu wniosku obejrzenie pracy maturalnej. Egzaminator mógł się pomylić, a każdy punkt się liczy. W ubiegłym roku chętnych do obejrzenia swego arkuszu było 800 z Dolnego Śląska i Opolszczyzny.
ANA