Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co Polak Pollak myśli przy kawie

Krzysztof Kucharski
Krzysztof Kucharski
Krzysztof Kucharski Marek Grotowski
A propos myślenia, tak sobie w nowym roku pomyślałem, że warto w miarę systematycznie - czasem rano, a czasem, na przykład, wieczorem - zapisywać swoje refleksje, komentarze do rzeczywistości, paradoksy, które nas dotykają, zachwycające i irytujące fakty, wszystko, co nam do głowy przychodzi. Ot, tak sobie, w żadnym określonym celu. Kiedyś może się przydać! Czy każdy powinien to robić? Nie. Ale na pewno wszyscy myślący nie tylko o sobie

Przekonała mnie do tego skromna, licząca zaledwie 60 stron, biała książeczka wielkości niegdysiejszego pocketbook’a, ozdobiona na okładce dwoma splątanymi w walce rogatymi żmijami. Tytuł niby wszystko łagodnie tłumaczy: "Okruchy myśli przy porannej kawie". Tak naprawdę może zamieszać w głowie. Tym "okruchom" w większości nie brakuje błyskotliwych konstatacji, zdrowego rozsądku, ale i wyraźnych zawodów życiowych, politycznych, ludzkich sączących krople goryczy.

Ten Polak, który tak zapisał swoje myśli, nie jest jakimś zwykłym Polakiem, ale legendą dolnośląskiego dziennikarstwa. To redaktor Ryszard Pollak, który przez lata "przefrunął" jak Zefir, przez większość dolnośląskich tytułów prasowych. W wielu zostawił trwałe ślady swojej obecności. Ale to już historia nie tylko jego życia, dziś rynek prasowy kurczy się z każdą chwilą.
Z całą pewnością owe zapiski człowieka uzależnionego od kawy, to prowokacja i zachęta, czasami - jak wspomniałem - dość gorzka: "Bywa i tak, że człowiek tylko myśli, że jest istotą myślącą", to odnosi się do nas wszystkich tu i teraz, bo "My, Polacy, jesteśmy bardzo pokojowo nastawieni. Nie chce nam się bić nawet z własnymi myślami".

6 lat temu zapisał prawdę, którą dziś nazywa się w mediach językiem agresji: "Na ustach - Bóg i Ojczyzna - w sercu jad, w kieszeni sztylet", by chwilę potem dodać na opamiętanie: "Nawet w szambie trzeba zachować pewien poziom". To wygląda na polityczne komentarze zapisane przy wypitej dziś (!!!) porannej kawie. Obawiam się, że notki z rzeczywistości tak szybko nie stracą aktualności, bo naszą scenę polityczną zdominował cynizm i zasada po trupach. Najlepiej się ślizga dalej na smoleńskich.
Najbardziej budująca myśl, którą wyczytałem u Mistrza w moim zawodzie, to pewność, że "Mądry zawsze pozostanie uczniem", bo piękna w swojej prostocie i oczywistości. Wszyscy aforyści posługiwali się też poczuciem humoru. Oczywiście, podszytym zawsze choć odrobiną ironii.

W zbiorze Ryszarda Pollaka znalazłem, między innymi, takie prawdy prawdziwe i oczywiste oczywiście: "Zło zwycięża - jest bardziej medialne" oraz "Wszystko schodzi na psy - i to te nierasowe"… Trzymając się zasady, że "Mądrość w sporze z głupotą nie ma najmniejszych szans" pocieszmy się tym, iż "Niekoniecznie trzeba być górnikiem, żeby dokopać się do pokładów ludzkiej głupoty". Reszta zależy od nas. Autor skromnego tomiku podpowiada nam taką zdroworozsądkową definicję możliwości - "Sztuka życia: ze wszystkich możliwych możliwości wybrać możliwie najbardziej możliwą". Wymaga to jednak chyba zbyt dużo elastyczności…

Przytaczany tu gęsto Ryszard P. ma 84 lata. Dokładnie skończy je w lipcu. O jego formie intelektualnej przekonacie się, biorąc w dłonie "Okruchy myśli przy porannej kawie", firmowane przez skromne wrocławskie wydawnictwo Atut. Muszę kiedyś policzyć, ile książek wrocławskich dziennikarzy wydała ta oficyna, zasłużona nie tylko dla naszego środowiska.

Zawsze tak było w historii ludzkości, że prawdy, pod którymi się podpisujemy, objawiała plemienna starszyzna. Nic się nie zmieniło. Sto lat, Nestorze! A sam Nestor tak tłumaczy genezę swego publicznego wystąpienia w formie książkowej: "Po co piszę te aforyzmy? By, czytający, mógł sobie powiedzieć: ależ mądrości, sam bym takie wymyślił… I na pewno tak by było. W ten sposób wzmacniam jego ego. Spłacam dług moim bliźnim". Niech każdy dziękuje w swoim imieniu!
Krzysztof Kucharski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska