Irena Tomera przeżyła już niejedno spotkanie z dzikami. Często widzi skutki ich odwiedzin na swoim ogródku działkowym na Osobowicach, kręcą się też przy nasypie kolejowym. – Ostatnio wychodzą przy cmentarzu. We mgle lub po zmroku z daleka dzik wygląda jak wielki pies. Żeby tylko nie doszło do tragedii – martwi się pani Irena.
W październiku 2013 roku cmentarz Osobowicki był zamknięty przez kilka dni właśnie z powodu dzików. Zwierzęta dostały się na teren nekropolii i niszczyły nagrobki. Odłowiono cztery zwierzęta, kolejnych 6 - zastrzelono.
O TYM PISALIŚMY: Kilkanaście dzików na cmentarzu Osobowickim. Cmentarz zamknięto
Smak i zapach odstrasza dziki. On też je przyciąga
Zarządcy nekropolii uspokajają: dziki tym razem nie wejdą na cmentarz. – Zastosowaliśmy środek odstraszający dziki w pobliżu wejść i ogrodzenia, a od strony ogródków działkowych zamontowane są samozamykające się bramki – mówi Łukasz Zalewski, kierownik cmentarza.
Środki, o których mowa, to tzw. repelent smakowo-zapachowe, czyli substancje odstraszające dzikie zwierzęta. Ale uwaga, nie gwarantują one 100 proc. skuteczności.
– Niezbędny jest też instynkt samozachowawczy, a tego wielu ludziom brakuje – mówi lek. wet. Piotr Szymański z Ośrodka Leczenia i Rehanilitacji Dzikich Zwierząt w Złotówku, który zajmuje się odławianiem dzikich zwierząt we Wrocławiu. – Wokół pobliskich ogródków działkowych panuje bałagan, który przyciąga dziki, sarny, kuny i lisy. Działkowicze wyrzucają kompost, obumarłe części roślin, owoce, trawę. To jak zaproszenie na ucztę – przestrzega Szymański.
Co jednak przyciąga dziki także w rejon cmentarza? – Rosną tam dorodne dęby, które intensywnie owocują od kilku lat. Zapach i smak żołędzi kusi dziki – wyjaśnia weterynarz.
We Wrocławiu żyje nawet ponad tysiąc dzików
Szacunkowo, na terenie stolicy Dolnego Śląska mieszka około 700-800 dzików. To optymistyczny wariant. Ten bardziej realistyczny, zakłada, że jest ich nawet 1200.
ZOBACZ TEŻ: Borsuki spacerują po wrocławskim Rynku. Coraz więcej dzikich zwierząt w mieście
Według danych Wydziału Środowiska i Rolnictwa magistratu, od początku 2015 r. odłowiono 100 dzików, najwięcej na Kowalach i Pilczycach. W tym samym okresie odstrzelono 29 dzików, najczęściej na Oporowie, Klecinie, Sołtysowicach i Karłowicach. Najwięcej odłowów odbywa się w okresach od marca do maja oraz w październiku i listopadzie.
Interwencje dotyczące dzikich zwierząt można zgłaszać przez całą dobę pod numerem telefonu: 71-770-22-22
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?