Ćma bukszpanowa w natarciu. Ogrodnicy są bezradni. Szkodnik zabija bukszpany, niektórych nie da się uratować. Jak zwalczyć ćmę bukszpanową?

Ćma bukszpanowa zabija piękne rośliny. Ogrodnicy rozkładają ręce

Ćma bukszpanowa to prawdziwa zmora ogrodników. Warto przyjrzeć się swoim bukszpanem, o ile mamy je w swoim otoczeniu, zanim będzie za późno. O takiej sytuacji informuje nasza Czytelniczka, która zmuszona była kilak krzewów wyciąć.

Na pierwszy rzut oka nie widziałam problemu. Okazało się, że gąsienice ćmy bukszpanowej opanowały cały krzak od środka. Niestety, było za późno by go uratować. Kilka krzaków musiałam najzwyczajniej w świecie wyciąć. - alarmuje Czytelniczka Małgorzata w liście do redakcji.

Nie ma w tym głosie ani odrobiny przesady. Jak się okazuje larwa ćmy bukszpanowej może w dwa tygodnie skonusmować wszystkie krzewy w:

• parku,
• własnym ogrodzie.

Przypomnijmy, że ćma bukszpanowa pochodzi z Azji, a w Europie pojawiła się po raz pierwszy w 2007 roku. Od tamtej pory pozostaje ogromnym problemem, który w opinii ogrodników określany jest również mianem zarazy.

Jak walczyć z ćmą bukszpanową?

Jak poznać, że bukszpan został zaatakowany przez larwy ćmy bukszpanowej? Zwykle w krzewie można zaobserwować sklejone listki, a w środku jajka zawinięte w czymś zbliżonym do pajęczyny. Krzew zwykle zajmowany jest przez ćmę od środka, co sprawia, że z pozoru problemu nie widać. Niestety później może skończyć się to usunięciem całego bukszpanu.

Jak zatem radzić sobie z ćmą bukszpanową? Najlepiej prowadzić regularny monitoring krzewów i usuwać szkodniki ręcznie.

Sklepy ogrodnicze oferujące takie środki, jak pułapki feromonowe czy preparaty chemiczne, które pomagają wygrać walkę z tym szkodnikiem.

Pojawiają się głosy, że najskuteczniejszym sposobem na walkę z ćmą bukszpanową jest... rezygnacja z bukszpanów. Trudno jednak podjąć takie radykalne kroki, gdyż bukszpan jest piękną rośliną. Fakty jednak są takie, że w wypadku miejskich parków walka z ćmą bukszpanową generuje dodatkowe koszta.

[źródło ilustracji]