Ciężarówką z potężnym generatorem krążyła po Wrocławiu bez zezwolenia [ZDJĘCIA, FILM]

SZ, MAR
W nocy z wtorku na środę z ul. Drobnera zniknęła wielka ciężarówka przewożąca generator do Lublińca. Cały zestaw ważący niemal 170 ton został zatrzymany we wtorek w nocy. Kierowca „uciekł”, jednak zbyt daleko nie ujechał.

Przypomnijmy, że we wtorek ok. godz. 2 w nocy na ul. Drobnera we Wrocławiu funkcjonariusze ITD i policjanci zatrzymali do kontroli ciężarówkę z naczepą, na której przewożony był potężny generator. Zestaw jechał z elektrociepłowni przy ul. Łowieckiej do Lublińca pod Częstochową.

Problem w tym, że zgodnie z wydanym przewoźnikowi zezwoleniem masa całkowita ciężarówki i ładunku nie powinna przekraczać 155,29 tony, a zestaw powinien być wyposażony w 17 osi. Tymczasem łączna masa całkowita pojazdu z ładunkiem wyniosła 168,8 tony, a kontrolowany zespół pojazdów posiadał łącznie 13 osi.

- Przejazd pojazdem o tak dużej masie przy mniejszej ilość osi w bardzo dużym stopniu wpływa na degradację dróg. W tym przypadku mogło dojść nawet do poważnych uszkodzeń mostów i wiaduktów będących na trasie pojazdu – poinformowała w swoim komunikacie ITD Wrocław.

Inspektorzy po kontroli nakazali kierowcy ciężarówki powrót do miejsca załadunku. Przejazd należało wcześniej odpowiednio przygotować, bowiem na trasie znajdują się trakcje tramwajowe. Tymczasem dziś w nocy kierowca ruszył w dalszą drogę. Zatrzymany został nad ranem przez patrol policji na ulicy Wyszyńskiego, przy skrzyżowaniu z Daszyńskiego.

Na miejsce wezwano również inspektorów ITD. - Ponownie pojazd został zważony. I ponownie waga wyniosła ponad 168 ton. Ten zestaw jest nie tylko zbyt ciężki, ale również przekracza inne parametry – jest zbyt długi, wysoki oraz szeroki. Stanowi realne zagrożenie na drogach, zwłaszcza że nacisk na jedną oś znacznie przekracza normy - mówi Mariusz Kaczmarz, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego we Wrocławiu.

Kierowca próbował tłumaczyć, że chciał wrócić na Łowiecką. Problem w tym, że przejechał co najmniej kilka ulic, na których mógł zawrócić. Ponadto, jak się dowiedzieliśmy, planowano wyłączenia trakcji, aby umożliwić mu wyjazd z miasta.

Jak to w ogóle się stało, że tak wielki pojazd pojawił się na ulicach Wrocławia? Jak udało nam się ustalić, do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wpłynął wniosek o pozwolenie na przewóz nienormatywny o zupełnie innych parametrach, niż odbył się w rzeczywistości. Podczas kontroli nie zgadzały się ani masa całkowita, ani ilość osi, ani rozkład nacisku na poszczególne osie.

Kierowca po raz kolejny został zobowiązany do powrotu na ul. Łowiecką. Co dalej z transportem generatora?

Oto oświadczenie spółki Kogeneracja:

Zespół Elektrociepłowni Wrocławskich KOGENERACJA S.A. zlecił podwykonawcy wyłonionemu w ramach przetargu remont elementu generatora, który odbywać się ma poza terenem Elektrociepłowni Wrocław.
Podwykonawca odpowiedzialny jest zatem za kompleksową i zgodną z przepisami prawa realizację zleconych prac, włączając w to również transport.

ZOBACZ FILM Z ZATRZYMANIA CIĘŻARÓWKI WE WTORKOWĄ NOC

ZOBACZ TEŻ:

Tragiczna czołówka dwóch samochodów. Jedna osoba nie żyje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 26

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Złapali tira bo była noc i itd i policja się nudzili w dzień by nic nie zrobili bo są zbyt głupi policja sądy itp łamią prawo codziennie a kierowca tira raz kiedyś chciał legalnie zarobić i przewieść gabaryt by zarobić

?

Hahahahaha ha będzie na co wydać pieniądze podatnika Jacek ogarnie jak wszystko?

T
Tory do wymiany

Ten pojazd zniszczył wyremontowane torowisko zapadły się szyny pod naciskiem osi takie postępowanie to przestępstwo .

G
Gość
29 kwietnia, 20:57, www.tirynatory.pl:

Brawooo. Znowu TIR w akcji. Zamiast to ku.restwo zezłomować i na żyletki to jeździ to dziadostwo w DziadTrans. Kierowcę tira należy porządnie wypałować plus solidny mandat! A jak mu się coś nie podoba to niech spada na tory albo do rowu. To już kolejna sytuacja drogowa związane z TIRem. Dlatego nieustannie apeluję TIRy na TORy wypier....dalać

29 kwietnia, 22:03, Gość:

Jak chcesz spakować gabaryt na tory ? Powinna być odpowiednia naczepa, która pozwoli rozłożyć ładunek na wiele osi.

Normalnie. Problemem przy gabarytach jest zwykle wysokość a nie szerokość/ Istnieją specjalne lawety kolejowe które dla długich ładunków sie lamia a przedmiot przesuwa sie w osi lawety.Monza tam przewozić bardzo długie szyny wykorzystując nawet możliwość ich gięcia. W efekcie skrajnia nie jest przekroczona.

Takie pojazdy po prostu wolniej jadą więc trzeba zaplanować trasę nocną gdy mniejszy ruch pasażerski. Ruch towarowy nie jeździ wg rozkładów. Natomiast dokładanie osi dla krótkiego ładunku nie ma sensu bo i tak laweta sie ugina gdy ładunek krótki. Do przewozu ciężkich ładunków wykorzystuje sie platformy mające 100 kół czyli wiele na jednej osi i każde z tych kół skręca inaczej.Ta laweta ma 13 osi a osie wychodźcza daleko poza ładunek .Wysyłanie większej lawety czyli cięższej nie zmniejszyłoby nacisku na oś.Dodatkowe takie pomiary nacisku na oś statyczne jak na zdjęciach są nic nie warte bo na zakrętach naciski rozkładają się inaczej a drobna nierówność drogi powoduje że koła uginają sie tylko w sprężystość resorów i taka przyczepa niema systemu równoważenia nacisku.Takie przyczepy muszą naodrzucać na pobocze i często wjeżdżają na chodniki.Podkłada sie tylko drewniane kantówki aby chronić opony.Rzadziej rozkłada sie blachy aby nie połamać płytek chodnikowych czy krawężników

G
Gość

Ciężarówka zniknęła między 0:00 a 1:00, wiem bo dwa razy przejeżdżałem w tych godzinach w tej okolicy. Także brawo dla służb za szybką reakcję

G
Gość
29 kwietnia, 20:57, Gość:

Co za chamstwo.

Kto nałoży ITD mandat za niszczenie drogi dla rowerów?

29 kwietnia, 21:02, Gość:

Remontujemy drogi a tacy wandale jak ITD je niszczą a mandaty dają tylko innym wandalom.

Jak można się czepiać kierowców, że łamią prawo jeśli samemu się je łamie?

Przecież ta ścieżka rowerowa dopiero co była remontowana .

Ile tygodni minęło?

Na Drobnera ITD też niszczyło ścieżkę rowerową.

To stało się teraz regułą

G
Gość

Oczywiście, nikt nic nie wiedział, nikt odpowiedzialności nie bierze za nic, tylko żeby na koniec miesiąca u prezesa kasa na koncie się zgadzała. Prywatna firma nie jeździ po prywatnych drogach tylko po drogach wybudowanych z waszych podatków, więc jeśli łamie przepisy to powinna ponieść ogromne kary, bo po tych zniszczonych przez taką ciężarówkę drogach będzie wy jeździć i marudzić, że są w złym stanie. I to wy zapłacicie w podatkach za jej naprawę, a prywatna zagraniczna firma będzie tylko się cieszyć, że zapłaciła mniej za transport niż powinna i jakiś korpobicz dostanie za to premię, bo wydymali podatnika.

M
MIKOS

A dlaczego MPK nic nie wiedziało o przejeździe tej ciężarówki czy ktoś sypną kasę dla jakiejś tam firmy żeby pomóc w przejeździe pod siecią trakcyjna ktoś wziął kasę i cooo panie BALAW......

K
Krzysztof Bryjak

Do "SZ, MAR": we Wrocławiu znajdują się sieci trakcyjne, a nie trakcje.

Trakcja – rodzaj zasilania pojazdu szynowego.

G
Gość
29 kwietnia, 20:57, www.tirynatory.pl:

Brawooo. Znowu TIR w akcji. Zamiast to ku.restwo zezłomować i na żyletki to jeździ to dziadostwo w DziadTrans. Kierowcę tira należy porządnie wypałować plus solidny mandat! A jak mu się coś nie podoba to niech spada na tory albo do rowu. To już kolejna sytuacja drogowa związane z TIRem. Dlatego nieustannie apeluję TIRy na TORy wypier....dalać

Jak chcesz spakować gabaryt na tory ? Powinna być odpowiednia naczepa, która pozwoli rozłożyć ładunek na wiele osi.

G
Gość
29 kwietnia, 20:57, Gość:

Co za chamstwo.

Kto nałoży ITD mandat za niszczenie drogi dla rowerów?

Remontujemy drogi a tacy wandale jak ITD je niszczą a mandaty dają tylko innym wandalom.

Jak można się czepiać kierowców, że łamią prawo jeśli samemu się je łamie?

Przecież ta ścieżka rowerowa dopiero co była remontowana .

Ile tygodni minęło?

G
Gość

Co za chamstwo.

Kto nałoży ITD mandat za niszczenie drogi dla rowerów?

C
Cynik

Jeżeli okaże się, że zarzuty były słusznie, to za to, że potem kierowca usiłował uciec to on powinien dożywotnio stracić prawo jazdy, osoba która wydała mu to polecenie powinna trafić na 5 lat do pudła a kara finansowa dla firmy powinna być pomnożona razy 100.

Tylko w ten sposób nauczy się takich "byznesmenów" szacunku do prawa.

S
Sebastian

Ależ gość ma pecha! No nic, za trzecim razem uda się!

G
Gość

2 cienkie łańcuchy na stronę dla takiej masy?

Przecież takie łańcuchy rwą się przy 20 tonach spoczynku a co dopiero przy przeciażeniach na zakrętach.

To jest owalny obiekt i najmniejszy paromilimetrowy luz powoduje szarpnięcia na skutek pędu albowiem środek ciężkości wychodzi poza punkt podparcia.Z wzoru na energię kinetyczną wynika, że jeśli szarpnięcie będzie trwało pół sekundy to siła będzie dwa razy większa niż masa czyli 300 ton.

Jak takie coś się stoczy to miażdży wszytko na swojej drodze.

To trzeba było skontrolować a nie ważyć.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie