Cieplice-Zdrój stracą status uzdrowiska? Ministerstwo Zdrowia grozi

Cieplice-Zdrój to dzielnica Jeleniej Góry, zaś uzdrowisko-we przedsiębiorstwo należy do Polskiej Grupy Uzdrowisk KGHM TFI. Umieszczenie Cieplic na czarnej liście to dla samorządu i firmy wielki problem. - Minister wyznaczył termin usunięcia nieprawidłowości . To 31 grudnia - informuje Bąk.

Czasu jest zatem niewiele. W listopadzie ubiegłego roku poziom stężenia pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu przekraczał w Cieplicach normę wiele razy. Na przykład 15 listopada wynosił 200 miligramów w metrze sześciennym, podczas gdy dopuszczalna norma to 50 miligramów.

Jeśli samorząd jeleniogórski nie sprawi, że powietrze będzie lepsze, to Cieplice mogą w 2014 roku stracić status uzdrowiska. Dla miasta oznacza to utratę pieniędzy z opłaty klimatycznej, która wynosi w Cieplicach 2,10 zł za dobę od każdego wczasowicza i kuracjusza. To także utrata części klientów przez restauracje, biura podróży i sklepy.

Zaniepokojony jest właściciel uzdrowiska. - Posiadanie statusu uzdrowiska jest koniecznym warunkiem, by kontraktować z NFZ usługi w zakresie lecznictwa uzdrowiskowego - podkreśla Maciej Markowski, prezes zarządu Uzdrowisko Cieplice - Grupa PGU.
Do Cieplic-Zdroju przyjeżdża co roku 9 tys. kuracjuszy kierowanych przez NFZ i ZUS. Zaś 2,5 tys. korzysta z turnusów komercyjnych. Brak statusu uzdrowiska oznacza spore straty finansowe. Dlatego samorząd nie lekceważy sytuacji.

Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry, wylicza, jakie są pomysły, by ograniczyć poziom zanieczyszczeń: dofinansowanie rozszerzenia sieci Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, dopłaty do wymiany pieców węglowych na mniej szkodliwe dla środowiska ogrzewanie, instalacja solarów na publicznych budynkach, korzystanie z programu ekologicznego Kawka (wspieranie odnawialnych źródeł energii).

Jeśli ministrowi spodoba się ten program, to może wydać warunkową decyzję o leczeniu uzdrowiskowym w Cieplicach na kolejne 5 lat.