Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciemności egipskie w Lubinie. Przerwany mecz Zagłębia z Jagiellonią (RELACJA)

Paweł Kucharski
W spotkaniu 22. kolejki piłkarskiej ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin przegrało z Jagiellonią Białystok 0:2. Miedziowi kończyli to spotkanie w dziewiątkę po czerwonych kartkach dla Damiana Dąbrowskiego i Przemysława Kocota. W 75. minucie spotkanie zostało przerwane z powodu problemów z energią. Na szczęście udało je się zegnać i arbiter wznowił rywalizację.

Do 41 minuty spotkania KGHM Zagłębia Lubin z Jagiellonią Białystok wszystko wskazywało na to, że widzowie na Dialog Arenie będą świadkami kolejnego odcinka niekończącej się opery mydlanej traktującej o marności polskiej ekstraklasy. Z boiska wiało nudą, działo się niewiele ciekawego. Niemal jak w telenoweli - przerost formy nad treścią. Inżynier Mamoń z kultowego "Rejsu" powiedziałby pewnie: "W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje. Nuda".

Jednak w rzeczonej 41 minucie nastąpiła nieoczekiwana zmiana w scenariuszu. Miałka i nieciekawa fabuła przeobraziła się w groteskowy komediodramat. Lawinę wydarzeń zapoczątkował sędzia, który przyznał gościom rzut karny za rzekomy faul Csaby Horvatha na Erminie Seratliciu. Tadas Kijanskas bez problemów zamienił ten prezent na bramkę dla Jagiellonii. Pan Daniel Stefański zaś stał się głównym faworytem w wyścigu po statuetkę za najlepszą rolę komiczną.

Piłkarze Zagłębie dostali obuchem w głowę. Szkoda, bo do tego momentu to oni mieli optyczną przewagę i przy odrobinie szczęścia mogli pokusić się o bramkę. Niestety, słabość naszej ligi polega również na tym, że mecze prowadzą mierni arbitrzy.

ZOBACZ TAKŻE:

Zdegustowani przebiegiem wydarzeń kibice na początku drugiej połowy dali upust swojej frustracji. Rzucając na murawę serpentyny i odpalając huczne środki pirotechniczne, chcieli przypomnieć piłkarzom, że to dla nich kopacze uganiają się za piłką. Niestety, Miedziowi nie dali im powodów do radości. W 61 minucie goście przeprowadzili błyskawiczną kontrę, po której oko w oko z Bojanem Isailoviciem stanął Tomasz Kupisz. Desperacką próbę zapobiegnięcia bramki podjął Damian Dąbrowski, faulując pomocnika Jagiellonii tuż przed linią pola karnego. Gola nie było, ale Zagłębie od tego momentu musiało grać w dziesiątkę.

Trzy minuty później było już 0:2, a Sergio Reina rzucił wyzwanie panu Stefańskiemu w wyścigu po nagrodę dla najlepszego aktora komicznego. Kolumbijski obrońca w niegroźnej sytuacji podał piłkę wprost pod nogi Seratlicia. Ten z zimną krwią po raz drugi pokonał Bojana Isailovicia.

W 72 minucie w roli głównej znów wystąpił arbiter, który po raz drugi w tym meczu upomniał żółtą kartką Przemysława Kocota. Faul obrońcy Miedziowych z pewnością był, ale czy kwalifikował się do kartonika? Można mieć wątpliwości.

I tak oto poznaliśmy najbardziej dramatyczną postać tego widowiska - dzierżącego opaskę kapitana Kocota. Po zejściu z boiska za czerwoną kartkę długo nie potrafił się pogodzić z decyzją sędziego, a swój występ przez dłuższą chwilę analizował w tunelu prowadzącym do szatni, bezradnie kucając z twarzą skrytą w dłoniach.

Nie to był jednak punkt kulminacyjny tego widowiska. W 76 minucie na Dialog Arenie zapanowały egipskie ciemności. W ułamku sekundy zgasły niemal wszystkie światła. Spotkanie zostało przerwane na 25 minut.

- Przez awarię światła był to długi mecz. Dziwne, że to się już drugi raz zdarza tutaj w tym sezonie. Spółka Skarbu Państwa i nie wiem, czy prądu nie mają czy co - dziwił się pomocnik Jagi Marcin Burkhardt.

Mimo docierających informacji o problemach z energią w całym Lubinie spotkanie udało się dokończyć. Grający z przewagą dwóch zawodników goście zafundowali Zagłębiu istne katusze. Sam Seratlić, gdyby wykazał się większą koncentracją, mógł zakończyć mecz z hat-trickiem. Niewiele gorszy mógł być rezerwowy Franck Essomba, który na boisku spędził ledwie sześć minut. Przed bolesnym pogromem uchronił Miedziowych Isailović. Serb między słupkami uwijał się jak w ukropie.

- Nawet gdybym miał tysiąc udanych interwencji, to nie ma to znaczenia, bo przegraliśmy - mówił ze smutkiem Isailović.

- Przegraliśmy na własne życzenie, a po czerwonych kartkach możemy się cieszyć, że skończyło się tylko 0:2 - przyznał z kolei Jan Urban, dla którego była to pierwsza porażka w roli trenera Miedziowych.

KGHM Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1)
Bramki: Kijanskas (42 - z karnego), Seratlić (64).
Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Widzów: 6500.
Zagłębie: Isailović - KocotIII, HorvathI, Reina, Dinis (67 BryłaI) - Błąd (90 Bartków), Hanzel, DąbrowskiI, Wilczek (37 Ekwueme), Abwo - Traore.
Jagiellonia: Sandomierski - Kijanskas, SkerlaI, Arzumanjan, Cionek - Kupisz (84 Essomba), Hermes, Grzyb, Seratlić (90 KascelanI), Lato - Frankowski (65 Burkhardt).

ZOBACZ

RELACJA MINUTA PO MINUCIE
KGHM Zagłębie Lubin: Bojan Isailović - Przemysław Kocot (kap.), Csaba Horvath, Sergio Reina, Fernando Dinis - Łukasz Hanzel, Damian Dąbrowski, Kamil Wilczek - Adrian Błąd, David Abwo - Mouhamadou Traore.

Jagiellonia Białystok: Grzegorz Sandomierski - Tadas Kijanskas, Andrius Skerla, Robert Arzumanyan, Thiago Cionek - Tomasz Kupis, Hermes, Rafał Grzyb, Jarosław Lato, Ermin Seratlić - Tomasz Frankowski (kap.).

Nad przebiegiem sportowej rywalizacji czuwa będzie sędzia Daniel Stefański z Kujawsko-Pomorskiego ZPN-u.

Przypomnijmy, że gospodarze wystąpią w tym meczu bez zawieszonych przez zarząd klubu Michała S. i Grzegorza B. Z powodu kontuzji nie zagrają również Dawid Plizga i Szymona Pawłowski. Z powodów dyscyplinarnych pauzować musi Costa Nhamoinesu.

1 min. - Wilczek do Traore i gramy!

3 min. - po dośrodkowaniu w pole karne Dąbrowskiego głową uderzał Błąd, ale niecelnie.

12 min. - groźna kontra Jagiellonii, po której Seratlić uderzył obok słupka.

13 min. - nieprzyjemne dośrodkowanie Kijanskasa. Isialović był zmuszony do trudnej interwencji, ale na szczęście zażegnał niebezpieczeństwo.

16 min. - dobre prostopadłe podanie Dąbrowskiego go Wilczka, ale obrońcy Jagiellonii zatrzymali pomocnika Miedziowych.

21 min. - sprytny strzał z ostrego kąta Kupisza z trudem sparował przed siebie Isailović.

Za nami 35 minut rywalizacji. Mecz jest bardzo wyrównany, ale optyczną przewagę posiadają chyba lubinianie. Muszą być jednak bardzo czujni, bo Jagiellonia groźnie kontruje.

36 min. - Traore minął obrońców Jagiellonii, wpadł w pole karne, ale piłka po jego płaskim uderzeniu otarła się jedynie o boczną siatkę bramki.

37 min. - pierwsza zmiana w Zagłębiu - w miejsce kontuzjowanego Wilczka na plac gry wszedł Martins Ekwueme.

40 min. - rzut karny dla gości. Bardzo kontrowersyjna decyzja sędziego. Horvath, chąc wybić piłkę z pola karnego kopnął Seratlicia. Arbiter wskazał na wapno i upomniał słowackiego obrońcę Zagłębia żółtą kartką.

42 min. - rzut karny na gola pewnie zamienił Kijanskas. Zagłębie - Jagiellonia 0:1.

45 min. - sędzia doliczył jedną minutę gry.

Koniec pierwszej części spotkania, po której Zagłębie przegrywa z Jagiellonią 0:1. Bramkę dla gości zdobył z rzutu karnego Kijanskas.

46 min. - zaczynamy drugą połowę. Oba zespoły bez zmian w składach.

48 min. - chwila przerwy w grze spowodowana przez kibiców Zagłębia, którzy zaczęli wrzucać na boisko serpentyny.

53 min. - kibice nie dają o sobie zapomnieć. Tym razem zaczęli odpalać głośne środki pirotechniczne. Szkoda, bo klub zapewne ukarany przez Ekstraklasę SA grzywną.

55 min. - żółta kartka dla Kocota za faul.

57 min. - kolejny poważny błąd sędziego, który nie przerwał gry, choć Kupisz był na ewidentnym spalonym. Skrzydłowy oddał silny strzał z ostrego kąta, na szczęście Isailović pewnie złapał piłkę.

58 min. - żółta kartka dla Skerli.

61 min. - CZERWONA KARTKA - błyskawiczna kontra Jagiellonii, po której w sytuacji sam na sam z Isailoviciem znalazł się Kupisz. Piłkarz gości został jednak sfaulowany tuż przed polem karnym przez Dąbrowskiego. Młody pomocnik Zagłębia został za to ukarany czerwoną kartką.

62 min. - płaski strzał z rzutu wolnego Laty, ale Isailović pewnie chwycił piłkę.

64 min. GOL - fatalny błąd Reiny, który przed polem karnym podał wprost pod nogi Seratlicia. Ten z prezentu skorzystał i pewnie pokonał Isailovica. Zagłębie - Jagiellonia 0:2.

65 min. - zmiana w Jagiellonii. W miejsce Frankowskiego wszedł Marcin Burkhardt.

67 min. - tym razem roszada w składzie Zagłębia. Za Dinisa wszedł Patryk Bryła.

69 min. - strzał z ostrego kąta w wykonaniu Cionka, po którym piłka zatrzymała się na bocznej siatce bramki gospodarzy.

70 min. - mogło być 0:3. Przed szansą stanął Seratlić, jednak z bliskiej odległości uderzył niecelnie.

70 min. - trwa napór gości. Tym razem uderzał Burkhardt, ale do szczęścia zabrakło nieco ponad metr.

Zobacz także:

72 min. - CZERWONA KARTKA - i znów w roli głównej sędzia. Po wątpliwym faulu Kocota na Cionku sędzia ukarał obrońcę Zagłębia drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką.

73 min. - zakotłowało się w polu karnym Miedziowych. Najpierw bliski bramki samobójczej był Bryła, a po chwili Kijanskas trafił w poprzeczkę.

75 min. - ciemności egipskie na Dialog Arenie. W ułamku sekundy na stadionie zgasły niemal wszystkie światła! Mecz został przerwany, ale kibicom to nie przeszkadza - świecą telefonami nadzwyczaj głośno śpiewają piosenki o Zagłębiu.

Docierają do nas informacje, że w całym Lubinie są problemy z energią. Niewykluczone, że spotkanie nie zostanie już wznowione.

Jupitery na Dialog Arenie znów świecą. Mecz chyba będzie jednak wznowiony.

Gramy. Sędzia wznowił spotkanie. Na jego zegarku minęła już 90. minuta meczu, doliczył 23.

90+3 min. - kolejna znakomita okazja Seratlicia, który przegrał jednak pojedynek sam na sam z Isailoviciem.

90+9 min. - zmiana w Jagiellonii. W miejsce Kupisza wszedł Franck Essomba.

90+10 min. - niecelny strzał z 11 metrów Essomby.

90+11 min. - i znów w roli głównej Essomba. Piłkarz Jagiellonii wpadł w pole karne, ale jego strzał z największym trudem obronił Isailović. Dobitka Burkhardta niecelna.

90+11 min. - żółtą kartką upomniany został Bryła.

90+14 min. - zmiana w zespole gości. Mladen Kascelan za Seratlicia.

90+17 min. - roszada w Zagłębiu - Mateusz Bartków zmienił Błąda.

90+18 min. - kapitalna interwencja Isailovicia, który znów wygrał pojedynek sam na sam z Essombą.

90+20 min. - żółta kartka dla Kascelana za faul na Bryle.

Koniec mecz. Zagłębie Lubin przegrało z Jagiellonią Białystok 0:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska