Do autokaru jadącego do Nowego Sącza nie wsiądzie strzelec bramki z ostatniego, pechowo przegranego 1:2 meczu z GKS-em Bełchatów - Łukasz Szczepaniak.
- Jego nieobecność wynika z zaleceń lekarza. Łukasz nie jest jeszcze gotowy, by grać co trzy dni - wyjaśnił trener Ireneusz Mamrot.
Przypomnijmy, że napastnik "pomarańczowo-czarnych" przez kilka ostatnich miesięcy leczył poważną kontuzję, w związku z czym nie przebywa na boisku dłużej niż 60 minut. Poza "Szczepanem" większych ubytków w stosunku do ostatniego meczu nie ma.
Jutrzejsi gospodarze przystąpią do meczu w zdecydowanie lepszych nastrojach. W miniony weekend głogowianie stracili bowiem dwie bramki z "brunatnymi" w 120 sekund, a piłkarze Sandecji... zdobyli dwa gole w dwie minuty, odwracając losy meczu z Dolcanem Ząbki. Do 66 minuty przegrywali 1:2, ale w ciągu 120 sekund dwa trafienia zanotował Bartłomiej Dudzic i nowosądeczanie zainkasowali komplet punktów.
- Czasami piłka uczy pokory. Stać nas, żeby wygrywać z każdym w tej lidze. Jedziemy po zwycięstwo - odważnie zapowiada obrońca Chrobrego Damian Byrtek.
Miedź Legnica, pod wodzą nowego szkoleniowca - Ryszarda Tarasiewicza, swój mecz rozegra w czwartek. Rywalem "Miedzianki" będzie Wisła Płock.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?