Mimo ok 300 kilometrowej podróży do Chojnic, to podopieczni Ireneusza Mamrota byli faworytem tego spotkania. Chojniczanka lawiruje bowiem nad granicą strefy spadkowej, w związku z czym władze klubu postanowiły zmienić przed tą kolejką trenera. Mariusza Pawlaka zastąpił 39-letni Maciej Bartoszek.
Najwyraźniej efekt nowej miotły zadziałał, ponieważ sobotni gospodarze bardzo dobrze prezentowali się w ofensywie. Swoje okazje przed przerwą mieli m.in. Patryk Mikita, Maciej Rogalski oraz Andrzej Rybski, lecz na posterunku był dobrze dysponowany golkiper przyjezdnych - Sławomir Janicki.
Chrobry także mógł strzelić gola jeszcze przed przerwą - w 21 min uderzenie Mateusza Macha w sobie tylko znany sposób obronił Damian Podleśny. Do przerwy goli zatem nie było.
Po zmianie stron wynik otworzyła Chojniczanka. W 52 min Janickiego pokonał Mikita i w Chojnicach zapachniało 3 punktami. Woń tę szybko wywietrzył jednak Górski. Napastnik Chrobrego w 62 min wykończył bardzo ładną akcję swojego zespołu, strzelając swoją 13 bramkę w tym sezonie. Tym samym "Góral" stał się samotnym wiceliderem w klasyfikacji strzelców w I lidze. Wyprzedza go już tylko Szymon Lewicki z Zawiszy Bydgoszcz - autor 14 trafień.
Napastnik "pomarańczowo-czarnych" kolejną okazję do powiększenia swojego dorobku strzeleckiego będzie miał dopiero 6 maja. Wtedy to do Głogowa przyjadą Wigry Suwałki. Wcześniej (tuż przed majowym weekendem) piłkarze Mamrota mają w kalendarzu mecz z Dolcanem Ząbki, który jak wiadomo wycofał się z rozgrywek po rundzie jesiennej, a to oznacza zwycięstwo walkowerem 3:0 i kolejne 3 pkt. do tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
