Fani z Wałbrzycha po meczu weszli do szatni gości. Na szczęście nie doszło do większej rozróby. W obronie Kabata stanęli koledzy z drużyny. On sam zaś oddał kibicom Górnika skarpety Śląska, by złagodzić napiętą atmosferę.
- W skarpetach Śląska grałem od dawna. Wcześniej nikomu one nie przeszkadzały - powiedział koszykarz. Może nie wiedział, że wszystko, co związane z WKS-em jest do niezaakceptowania przez fanów Górnika, którzy z fanami Śląska mają tak zwaną kosę.
To nie jedyny niemiły akcent mecze Górnik - Polkąty. W trakcie meczu na parkiet leciały... śnieżki. Gospodarze wydawali w związku z tym oświadczenie. Oto jego treść:
"Jako Zarząd Stowarzyszenia Górnik Wałbrzych 2010 zdecydowanie potępiamy zachowanie grupy chuliganów, która podczas ostatniego meczu w Wałbrzychu z Maximusem Kąty Wrocławskie w trakcie meczu rzuciła na parkiet śnieżki, a po spotkaniu wtargnęła do szatni gości. Ubolewamy nad tym co się stało i serdecznie przepraszamy wszystkich, których te sytuacje dotknęły. Od następne meczu w Wałbrzychu wprowadzone zostaną zmiany w organizacji spotkań, które powinny wyeliminować tego typu zachowania."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?