Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciała odbić ukochanego z rąk... policjantów. Wydmuchała 2 promile, jechała pod prąd

Monika Fajge
Monika Fajge
Tak wygląda auto 31-latki, która pijana przyjechała na policję.
Tak wygląda auto 31-latki, która pijana przyjechała na policję. KWP Wrocław
To mogła być romantyczna historia, gdyby nie fakt, że jej bohaterka była kompletnie pijana i agresywna. "Na podwójnym gazie” przyjechała na komendę, gdzie wcześniej trafił jej ukochany. Tam wszczęła awanturę. Historia jak z filmu wydarzyła się w Oławie.

Z alkoholem nie wolno przesadzać. Przekonała się o tym 31-latka z Oławy, która w minioną niedzielę (15 stycznia) imprezowała ze swoim 30-letnim partnerem. Między parą doszło do sprzeczki. Ponieważ mężczyzna był agresywny, wulgarny i stwarzał zagrożenie dla osób postronnych, został zatrzymany przez policję. Mundurowych zawiadomili sąsiedzi.

Ukochany na komendzie – 31-latka ruszyła z odsieczą

– Mężczyzna został doprowadzony do policyjnego aresztu, lecz jego partnerka postanowiła, że uwolni go z rąk policjantów. Przyjechała samochodem (osobowym audi) do oławskiej jednostki zapominając, że tego dnia, przez kilka godzin spożywała alkohol – informuje asp. Aleksandra Pieprzycka z Komendy Powiatowej Policji w Oławie.

Kobieta wjechała „pod prąd” w ul. Kopernika i zaparkowała na miejscach wyznaczonych dla radiowozów. Na komendzie zażądała spotkania z zatrzymanym partnerem.

Policyjny alkomat pokazał 2 promile

Szybko okazało się, że kobieta jest pijana, miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

– To nie koniec jej kłopotów. Funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli, że samochód, którym dotarła na komendę posiada uszkodzenia, które mogły powstać chwilę wcześniej na pobliskim parkingu. Okoliczności tej sytuacji będą szczegółowo analizowane i wyjaśniane – tłumaczy asp. Aleksandra Pieprzycka.

Samochód 31-latki trafił na policyjny parking, a ona sama spędziła noc w policyjnym areszcie. Powód? Kobieta nie chciała opuścić budynku komendy bez swojego partnera. Wszczęła awanturę, podczas której zachowywała się agresywnie i stwarzała zagrożenie dla siebie i innych. Teraz będzie się tłumaczyć przed sądem.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska