Do zdarzenia doszło w noc sylwestrową w Głogowie. Pijany 24-latek został poproszony przez obsługę klubu o opuszczenie lokalu. Była godzina 5.30, a 24-latek był jednym z ostatnich gości. Mimo wielokrotnych próśb, mężczyzna stanowczo odmawiał wyjścia z klubu. Kiedy ostatecznie został wyproszony, 24-latek sięgnął po popielniczkę i wybił nią szybę w lokalu, po czym uciekł.
Policjanci odnaleźli go w parku, gdzie siedział cały zakrwawiony. Pijanego 24-latka opatrzyło pogotowie ratunkowe. Mężczyzna też trafił do aresztu, a gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Teraz może mu grozić nawet 5 lat więzienia. Policjanci oszacowali straty w lokalu na 4 tysiące złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?