Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą więcej pieniędzy na niepubliczne żłobki we Wrocławiu

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Stowarzyszenie Wrocławskich Żłobków Niepublicznych
Stowarzyszenie Wrocławskich Żłobków Niepublicznych Fot. AB
Stowarzyszenia Wrocławskich Żłobków Niepublicznych domaga się większych pieniędzy i lepszych warunków dla niepublicznych żłobków w mieście, do których uczęszcza 1800 wrocławskich maluchów.

- Chcemy zwiększenia kwot dotacji na nasze żłobki i zmiany zasad finansowania niepublicznych żłobków w mieście - mówi nam Maciej Koper ze żłobka "Maluchy i spółka" i dodaje, że zdaniem osób prowadzących żłobki we Wrocławiu, miasto powinno dać tym instytucjom tak samo preferencyjne warunki, jak żłobkom publicznym.

- Kto da niższą cenę, ten wygrywa miejsce dotowane, więc domagamy się zmiany całego systemu. Niestety ze strony urzędników nie ma odzewu. Bez zmiany zasad finansowania i uwolnienia cen, to ta działalność powoli przestaje być opłacalna - zaznacza Koper.

Oto postulaty Stowarzyszenia Wrocławskich Żłobków Niepublicznych:

1. Dysproporcja w dofinansowaniu żłobków publicznych (z finansowaniem na poziomie około 2000zł) i niepublicznych (z dotacją na poziomie 600zł) – dodatkowo żłobki publiczne mieszczą się w budynkach miejskich i są remontowane z dodatkowych funduszy.

2. Stawka dotacji w żłobkach niepublicznych nie uległa zmianie od 2011 roku, czyli od samego początku funkcjonowania dotacji, mimo inflacji, wzrostu cen i płacy minimalnej.

3. Żłobki niepubliczne dofinansowywane są przez 11 miesięcy w roku, mimo że takie same wydatki (wynagrodzenia, opłaty za wynajem itp. ) ponosimy przez 12 miesięcy.

4. Jeśli dziecko, które posiada w żłobku miejsce dofinansowane, jest nieobecne powyżej 10 dni w miesiącu, stawka dotacji za to dziecko zmniejsza się w tym miesiącu o 20%, mimo że niezależnie od nieobecności tego dziecka żłobek ponosi identyczne jak przy jego 100% frekwencji koszty wynagrodzeń pracowników, opłat czynszowych, mediów itp.

5. Poprzez organizację konkursów na zaniżoną ilość miejsc opieki zmusza się nas – właścicieli placówek do ciągłej niezdrowej rywalizacji a także do patologicznej obniżki cen. W konsekwencji mamy coraz mniejsze możliwości finansowe i w „walce” o d
To wszystko godzi w dobro dzieci do lat 3 i pogarsza jakość sprawowanej opieki. Żłobki potrzebują środków na motywowanie finansowe pracowników, ponieważ dla małego dziecka stałe opiekunki są podstawą zapewnienia poczucia bezpieczeństwa. Potrzebujemy też środków na doszkalanie zawodowe kadry.

6. Żłobki trzeba remontować, odświeżać, zapewniać wciąż nowe pomoce dydaktyczne i zabawki, bardzo drogie są środki dezynfekcyjne oraz utrzymanie budynków. To wszystko w działalności gospodarczej, jaką jest prowadzenie żłobka niepublicznego, należy zapewnić. Niestety, ograniczanie możliwości utrzymywania placówki na odpowiednim poziomie poprzez obniżanie czesnego rodziców, nie podwyższając w zamian wysokości dofinansowania z Gminy, będzie skutkować obniżeniem jakości opieki nad dziećmi. Placówki publiczne mają na ten cel osobne budżety.

7. Od bieżącego konkursu zakazano nam również pobierania opłat za zajęcia dodatkowe. Fakt ten oburzył rodziców, którzy pragną dla swoich dzieci możliwości wszechstronnego rozwoju oraz ciekawego, zróżnicowanego programu. Jeśli wycofamy zajęcia dodatkowe z oferty, zrobimy ogromny krok w wstecz. Staniemy się placówkami, gdzie dzieci całymi dniami bezczynnie siedzą na dywanie w oczekiwaniu na powrót rodziców. Niestety, przy ciągle zaniżanych opłatach za żłobek i dotacji utrzymującej się przez 6 lat na tym samym poziomie, już w przyszłym roku nie będziemy mieli funduszy, aby organizować zajęcia dodatkowe w ramach opłaty stałej.

8. Kolejna dysproporcja tworzy się między żłobkami z dofinansowaniem i tymi zupełnie prywatnymi. Co roku w rekrutacjach do żłobków startuje tysiące dzieci i co roku brakuje miejsc dla bardzo wielu z nich. Jeśli rodzic nie otrzyma miejsca dla swojego dziecka w żłobku niepublicznym (za około 450 – 600zł), będzie zmuszony skorzystać z placówki prywatnej (koszt opieki to około 1500zł). W tej sytuacji mamy decydują się nie wracać do pracy, co powoduje z jednej strony brak pracowników na rynku, z drugiej zaś obniża poziom życia tych rodzin.

9. Mimo zmian zasad konkursowych, decydującym kryterium w konkursie na sprawowanie opieki nad dziećmi do lat 3 w formie żłobka pozostała cena opieki dla rodzica, jaką w ofercie konkursowej proponuje żłobek. Ponieważ żadne inne kryterium nie jest istotniejsze, w praktyce nie liczy się jakość opieki nad dziećmi, tylko najniższa cena, jak w przetargu na budowę autostrady.

10. W myśl Ustawy, żłobek nie może odmówić przyjęcia dziecka niepełnosprawnego. Oznacza to, że musi być stale na tę ewentualność gotowy, posiadać zaplecze i odpowiednią, wykwalifikowaną kadrę. Dzieci w przedszkolach otrzymują kwotę pomiędzy 1000zł a 4000zł dotacji miesięcznie na każde dziecko niepełnosprawne (w zależności od rodzaju niepełnosprawności). Daje im to możliwość zatroszczenia się o każde takie dziecko. Żłobki niepubliczne otrzymują dotację wyższą o 57 groszy za godzinę opieki nad dzieckiem, podczas, gdy muszą do każdej z grup, w których znajduje się dziecko niepełnosprawne, zatrudnić dwóch dodatkowych pracowników. Trudno nie wspomnieć o braku środków na zapewnienie odpowiedniego wsparcia specjalistów.

11. MOŻLIWE SKUTKI PROBLEMÓW (głównie finansowych) w żłobkach: w niektórych jest brudno, nie spełniają odpowiednich warunków sanitarno- epidemiologicznych, w grupach jest wielokrotnie więcej dzieci, niż zezwala na to dokumentacja Sanepidu, pracownicy zatrudniani są na czarno, bądź na umowę zlecenia, która w świetle prawa nie pozwala na nadzór nad pracownikiem, dzieci nie mają żadnych zajęć dodatkowych ani materiałów do pracy, w niektórych żłobkach nie ma placu zabaw, dzieci przez cały dzień przebywają w sali, monitoring nie działa, nie ma odpowiedniej dokumentacji, pracownicy bez doświadczenia, badań i kwalifikacji oraz umowy, zajmują się dziećmi, pracowników jest za mało w stosunku do ilości dzieci (czasami jedna na 20!), do żłobków nie są przyjmowane dzieci poniżej 1 roku życia bo to podwyższa koszty (mimo oferty), dzieci usypiane na siłę i śpiące od 10.00 do 14.00 bo brakuje pracowników, zabawki są bez atestów. W żłobkach jest wiele innych niebezpieczeństw i problemów i zależy nam na tym, żeby je rozwiązać.

12. Jeśli rozwiążemy problemy finansów, problem jakości przestanie istnieć. Żadna placówka nie utrzyma się na wolnym rynku, jeśli będzie droga i niskiej jakości. Oczywiście ceny żłobków mogą się różnić – są żłobki małe i duże, posiadające własne lokale i korzystające z wynajmu, z bogatą ofertą zajęć i minimalistyczne. Obecnie znaleźliśmy się w sytuacji, w której zmuszeni jesteśmy rozważyć zasadność przystępowania do kolejnego konkursu o dofinansowanie. Mimo naszego zamiłowania do pracy z dziećmi, nie jesteśmy w stanie dłużej walczyć z ciągłym brakiem pieniędzy, pracowników i perspektyw, podczas gdy przekształcenie naszych placówek w przedszkola dałoby nam pewność wsparcia finansowego oraz swobodę naszej działalności. Liczymy jednak, że uda nam ustalić nowe zasady, które będą korzystne dla wszystkich – Urzędu Miasta, Rodziców oraz przedsiębiorców, aby najważniejszy interes, jakim jest dostęp do najwyższej jakości opieki nad dziećmi do lat 3 we Wrocławiu został zachowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska