Odcinek ul. Pogodnej na wrocławskich Krzykach wygląda bardziej jak szwajcarski ser niż jak droga dojazdowa do domów. Tworzą się kałuże, błoto, nawierzchnia wygląda jak na drodze polnej. Mieszkańcy mają dość takiego stanu rzeczy. Po pierwsze twierdzą, że niszczą samochody. Po drugie obawiają się o bezpieczeństwo spacerujących drogą dzieci.
- Uszkodziłem samochód, sąsiadka też. Jest niebezpiecznie. Jak zginie jakieś dziecko, to dopiero będzie afera – skarży się Jarosław Staniszewski z ulicy Pogodnej.
Pan Jarosław oświadcza, że wraz z sąsiadami od 10 lat prosi Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta o remont drogi. Bezskutecznie.
- Urzędnicy chyba zapominają, że Wrocław to nie tylko Rynek. ZDiUM na czele z dyrektorem ma nas w szerokim poważaniu. Jak będzie trzeba, to podam tego dyrektora do prokuratury albo zrobimy pikietę – narzeka Staniszewski.
Ewa Mazur ze ZDiUM przyznaje, że w tym roku rada osiedla Krzyki-Partynice poprosiła ZDiUM i Zarząd Inwestycji Miejskiej o utwardzenie odcinka ul. Pogodnej.
- Niestety, na liście zadań do realizacji w tym roku nie ma takiego zadania. Nie posiadam niestety informacji na temat planów inwestycyjnych gminy wobec tej drogi – informuje Ewa Mazur, przypominając, że lista ulic przeznaczonych do równania jest sporządzana na podstawie wniosków rad osiedli oraz o pulę środków finansowych przekazywanych na ten cel z gminnego budżetu.
Mazur dodaje, że ZDiUM może jedynie przeprowadzać remonty cząstkowe, czyli zasypywać kruszywem największe dziury.
W Urzędzie Miejskim Wrocławia dowiadujemy się, że budowa nowej nawierzchni ul. Pogodnej nie jest ujęta w planach inwestycyjnych miasta na najbliższe lata.
- Do wydziału inżynierii miejskiej do tej pory nie wpływały wnioski mieszkańców w sprawie budowy nawierzchni asfaltowej na ul. Pogodnej. Przebudowa nie pojawiała się też w ramach składanych przez rady osiedla wniosków – zauważa Elżbieta Maciąg z departamentu infrastruktury i gospodarki.
Miasto i jednostki gminne w najbliższych latach prawdopodobnie nie wyremontują ul. Pogodnej za publiczne pieniądze. Nie oznacza to jednak, przebudowa jest niemożliwa do wykonania. Elżbieta Maciąg nadmienia, że istnieje możliwość realizacji tego zadania w ramach programu inicjatyw lokalnych, podobnie jak w innych rejonach miasta. Wiąże się to jednak z koniecznością dopłaty z kieszeni mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
