Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny wrocławskich mieszkań mocno w górę. Mnóstwo osób kupuje na wynajem

Błażej Organisty
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Andrzej Banas/Polska Press
Średnia cena metra kwadratowego nowego mieszkania we Wrocławiu jest najdroższa od 7 lat i wynosi obecnie 6 241 złotych. W ostatnich miesiącach mieszkania podrożały o 11 procent. Analitycy tłumaczą, że jednym z powodów jest rosnąca popularność inwestycji w mieszkanie na wynajem.

Cena metra kwadratowego nowego mieszkania we Wrocławiu wzrosła przez ostatnie pięć miesięcy o 11 procent. Obecnie metr kwadratowy w stolicy Dolnego Śląska kosztuje średnio 6 241 złotych. Mieszkania są droższe tylko w Krakowie i Warszawie, gdzie ceny wynoszą odpowiednio 6 418 zł i 7 274 zł. Wrocław utrzymuje trzecią pozycję od początku 2016 roku, kiedy w kategorii najdroższych mieszkań w Polsce wyprzedził Poznań. Cena metra kwadratowego w stolicy Wielkopolski to aktualnie 5 679 zł.

Analitycy rynku nieruchomości z Open Finance i Home Broker zauważają, że pod względem wzrostu cen Wrocław wybija się obecnie na tle innych największych miast w Polsce. 6 241 złotych za metr to cena najwyższa od lata 2010 roku.

- Rosnące ceny mieszkań w stolicy Dolnego Śląska związane są z poprawiającą się wciąż sytuacją gospodarczą oraz rosnącą popularnością inwestycji w mieszkanie na wynajem - wyjaśnia Marcin Krasoń z Home Broker.

Marcin Krasoń zaznacza, że wniosek o większej liczbie mieszkań kupowanych w celach inwestycyjnych wynika z obserwacji wrocławskiego rynku.

- Liczbowo można poprzeć go ogólnopolskimi danymi Eurostatu, według których kilka lat temu około 3-4 procent Polaków mieszkało w wynajmowanych mieszkaniach, a obecnie 5,5 procent - dodaje Krasoń.

Analitycy tłumaczą, że wzrost cen napędza również coraz mniejsze bezrobocie oraz poprawa sytuacji ekonomicznej wrocławian. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego stopa bezrobocia spadła tej jesieni do najniższego poziomu w historii - we wrześniu wynosiła 2,4 procent. Rekordowo niskiej stopie bezrobocia towarzyszy 7-procentowy wzrost pensji w ujęciu rok do roku.

- Deweloperzy starają się wycisnąć z dobrej koniunktury jak najwięcej, statystyki aktywności na rynku pierwotnym są coraz lepsze, a liczba uzyskanych we Wrocławiu przez deweloperów pozwoleń na budowę wzrosła w drugim kwartale 2017 roku o 95 procent w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku - uzasadnia Bartosz Turek z Open Finance.

Analitycy zauważają nienotowane nigdy wcześniej ożywienie na rynku mieszkaniowym nie tylko we Wrocławiu, ale także w skali całego kraju. Ożywienie wspiera duże zainteresowanie kredytami hipotecznymi, czyli pożyczkami zaciąganymi na zakup mieszkania. Eksperci przywołują szacunki Biura Informacji Kredytowej, z których wynika wynika, że zainteresowanie kredytami hipotecznymi był w październiku o prawie 11 procent wyższy niż przed rokiem.

Eksperci przypuszczają, że na początku przyszłego roku zainteresowanie kupnem nowych mieszkań będzie mniejsze, ponieważ skończą się dopłaty w programie MdM. Kolejnym powodem spadku popytu mogą być stopy procentowe, które w przyszłym roku prawdopodobnie wzrosną. Jeżeli tak się stanie, to obniży się atrakcyjność inwestowania w mieszkania na wynajem i podniesie się koszt kredytów hipotecznych.

- Gdyby tego było mało, dużymi krokami zbliża się realny start na poważną skalę programu Mieszkanie Plus. Ten, próbując stworzyć ofertę tanich mieszkań na wynajem, także może ograniczyć popyt na dotychczasowych rynkach - dodaje Bartosz Turek.

ZOBACZ TAKŻE: MORAWIECKI - MUSIMY ZWIĘKSZYĆ LICZBĘ TANICH MIESZKAŃ

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska