Ceny w grudniu wyższe nawet o 90 proc. Oficjalne dane dla Wrocławia i Dolnego Śląska. Porównanie 2021 i 2022 roku

Wzrost cen surowców, paliw, energii elektrycznej, gazu czy duża ilość pieniądza bez pokrycia w gospodarce. To wszystko przekłada się na wzrost cen żywności. Zwłaszcza na najbardziej podstawowe produkty, a to zawsze dotyka najuboższych. Inflacja pod koniec listopada w Polsce wyniosła 17,4 proc, a średnie ceny za żywność na Dolnym Śląsku wzrosły o 24,9 proc.

W porównaniu przełomów listopada i grudnia 2021 roku i 2022 roku za najbardziej podstawowe produkty w sklepach osiedlowych i marketach mieszkańcy Wrocławia i Dolnego Śląska musieli średnio zapłacić ponad 30 proc. więcej. Rekordową zwyżkę zaliczył cukier. Jego średnia cena wzrosła z 3,49 złotych na 6,80 złotych. To daje 94,8 proc. wzrostu ceny.

Inne produkty również podrożały:

• mąka pszenna 1 kg – 40,8 proc.,
• marchewka 1 kg – 26,3 proc.,
• jajko 1 szt. - 30,3 proc.

W 2022 roku na organizację Świąt Bożego Narodzenia Polki i Polacy planowali średnio wydać 1 427 zł. W tej kwocie ujęte są wydatki na prezenty, koszta podróży i na żywność. Kwota pochodzi z badania zrealizowanego na zlecenie Związków Banków Polskich. Około 585 zł miało zostać przeznaczone na żywność.

Średnia cena produktów żywnościowych, typowo świątecznych, na Dolnym Śląsku wzrosła o 20 proc. w porównaniu do ostatnich 12 miesięcy. Cena za kilogram świeżego karpia wrocławianie i Dolnoślązacy średnio w 2021 roku płacili 27,50 złotych, a w 2022 roku już o 10 złotych więcej, czyli wzrost wyniósł 37,2 proc. Najbardziej jednak zdrożały buraki o 40,3 procent – z 2,38 zł/kg na 3,34 zł/kg.