Centrum serwisowe silników do Boeingów pod Wrocławiem zostanie zamknięte? Wyjaśniamy

Centrum serwisowe Xeos w Środzie Śląskiej nie zawiesiło swojej działalności. Nie ma też planów jego likwidacji – zapewnia Marta Pacuła rzeczniczka prasowa polskiego oddziału Xeos.

Doniesienia o planach likwidacji zakładu, dotarły do naszej redakcji w ostatnich dniach.

Oczywiście, spowodowany pandemią kryzys w branży lotniczej przełożył się na nasze plany rozwoju. Znacząco spadła liczba silników, które obecnie serwisujemy, wstrzymaliśmy też w 2020 roku dalsze zatrudnienia. Utrzymaliśmy jednak ponad 300 wszystkich dotychczasowych miejsc pracy. Trwają szkolenia i procesy uzyskiwania autoryzacji. Kontynuujemy też budowę komory testowej, której ukończenie planowane jest na trzeci kwartał 2021 roku. To inwestycja o wartości 61 mln dolarów, z czego 27 mln pozostało do wydania w przyszłym roku - informuje Marta Pacuła.

W nowej komorze będą sprawdzane wszystkie silniki, które zostaną naprawione w średzkim centrum serwisowym. W budynku zaprojektowano dwuścienną konstrukcję betonową, dzięki której hałasy związane z testowaniem silników nie wydostaną się na zewnątrz. Komora będzie największą w Polsce i jedną z 10 największych pod względem rozmiarów na całym świecie. Do czasu jej wybudowania gotowe silniki muszą być testowane w Szkocji.

Przypomnijmy, Centrum Serwisowania i Naprawy Silników Lotniczych Xeos w Środzie Śląskiej otwarto jesienią 2019 roku. Trafiają tam silniki GEnx-2B wykorzystywane w Boeingach 747-8, czyli między innymi w samolotach pasażerskich. Docelowo w dolnośląskim centrum serwisowanych miało być 220 silników lotniczych, a zatrudnienie miało wzrosnąć dwukrotnie. Niestety, koronanwirus, który mocno uderzył w branże lotniczą, pokrzyżował te plany.

Spółka Xeos to wspólne przedsięwzięcie dwóch gigantów w tej branży, czyli firm Lufthansa Technik oraz GE Aviation, które na inwestycję wydały 1 mld złotych.