Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CBA: Pracownik wrocławskiego szpitala wziął łapówkę. 8000 złotych dostał w bramie kamienicy

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Janusz Wojtowicz/Polska Press
Pracownik wrocławskiego szpitala z ul. Grabiszyńskiej zatrzymany przez CBA na gorącym uczynku przyjęcia 8 tysięcy złotych łapówki. W zamian ustawić miał przetarg na wykonanie instalacji do oddymiania klatki schodowej – podaje biuro w swoim komunikacie. Chodziło o prace warte 100 tysięcy złotych. Prokuratura podejrzewa, że mężczyzna ustawiał również inne przetargi i żądał łapówek albo je przyjmował. Apeluje o kontakt tych, którzy pieniądze wręczali. Jak się sami zgłoszą unikną kary.

Swoją akcję agenci przeprowadzili we wtorkowe popołudnie. W bramie kamienicy przy pl. Pereca Adam K. wziął 8 tysięcy w gotówce. Zaraz potem został zatrzymany. Mężczyzna jest inspektorem do spraw przeciwpożarowych w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc. Nadzorował przetarg na specjalne klapy do oddymiania klatki schodowej. Ich montaż zleciła kontrola straży pożarnej.

Jak mówi nam dyrektor szpitala Andrzej Woźny był to przetarg na projekt instalacji do oddymiania. Centrum miało przeznaczone kilkanaście tysięcy złotych za zapłacenie wykonawcy. Wpłynęły oferty na znacznie większe sumy. Dlatego przetarg został unieważniony i ogłoszono następny. I właśnie wtedy zatrzymano Adama K.

Jednak z ustaleń CBA wynikać ma jakoby inspektor ze szpitala obiecywał nie tylko zamówienie na projekt ale w ogóle na wykonanie instalacji. Co więcej pomagać miał konkretnej firmie by uzyskała zlecenie. Podpowiadał m. in. co należy napisać w ofercie żeby wyeliminować konkurencję.

Wrocławski wydział Prokuratury Krajowej kieruje wniosek do sądu o aresztowanie Adama K. Bardzo możliwe, że sprawa nie skończy się tylko na 8 tysiącach wręczonych w bramie na Pereca. Śledczy podejrzewają, że zatrzymany mężczyzna mógł brać więcej łapówek w związku z innymi przetargami. Każdy komu takie propozycje ów mężczyzna składał bądź kto dawał mu pieniądze proszony jest o kontakt z Prokuraturą Krajową we Wrocławiu przy ul. Kolejowej 63/65. Śledczy przypominają, że łapówkodawca, który sam poinformuje, że wręczył pieniądze zanim prokuratura sama się o tym dowiedziała, nie będzie odpowiadał za przestępstwo.

Zobacz też

Czego wrocławianie oczekują od nowej władzy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska