Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CBA: Pani doradca z Kłodzka ponad sto razy oszukała Unię Europejską

Marcin Rybak
fot. Janusz Wójtowicz
CBA i kłodzka Prokuratura Rejonowa na tropie oszustwa związanego z wyłudzaniem dotacji z Unii Europejskiej. Wyłudzono 300 tysięcy złotych. Wykorzystano program na dofinansowanie doradztwa dla rolników i właścicieli lasów.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało mieszkankę Kłodzka podejrzaną o wyłudzanie dotacji z Unii Europejskiej. Zdaniem śledczych z kłodzkiej Prokuratury Rejonowej kobieta wyłudziła przeszło 300 tysięcy złotych pod pretekstem doradztwa dla rolników. Przedstawiono jej 108 zarzutów. Kobieta - wcześniej związana z jedną z agencji rolnych - wykorzystała specjalny program, którego celem jest finansowa pomoc dla rolników i leśników. Unia przekazuje pieniądze na usługi doradcze.

Jeśli wierzyć ustaleniom śledztwa podejrzana miała wykorzystać lukę w procedurze przyznawania pieniędzy. Ona sama - w imieniu rolnika - załatwiała wszystkie formalności w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Warunkiem uzyskania dotacji było wpłacenie przez rolnika 20 procent ceny. Trzeba było w Agencji przedstawić zaświadczenie, że rolnik zapłacił owe 20 procent. Wtedy pani doradca dostawała resztę pieniędzy.

W sądzie prokuratura zamierza przekonywać, że żaden z rolników klientów pani doradcy, nie wpłacał owych 20 procent. Pani wpłacała sama na własne konto pieniądze. Potem Agencja przekazywała dotację. A doradztwo? Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzana rzeczywiście doradzała rolnikom. Nasi rozmówcy sugerują, że to doradztwo było ale owe porady niespecjalnie były do czegokolwiek rolnikom potrzebne. Nie skorzystaliby z nich gdyby musieli płacić po owe 20 procent.

Teoretycznie program przewidywał doradztwo dotyczące m.in. dostosowania gospodarstw do unijnych norm i przepisów czy związane z bezpieczeństwem pracy. Rolnicy mogą tez - od takiego doradcy - uzyskać pomoc w przygotowywaniu biznesplanu do modernizacji gospodarstwa. Czy też pomoc w przygotowaniu planu rolno - środowiskowego. Dzięki takiemu planowi rolnik ma szanse na dodatkowe płatności z unii.

Jaki był poziom doradztwa w tej sprawie? Tego śledczy - póki co - nie badali. Choć osoby znające szczegóły sprawy sugerują, że nie najwyższej.

Program unijny - którego dotyczy ta sprawa - często wykorzystany był do wyciągania kasy. To problem ogólnopolski. Do tego stopnia, ze niedawno zmieniono zasady przyznawania pieniędzy. Teraz doradca nie może niczego załatwić za rolnika. On sam musi wszystko zapłacić a potem dostaje zwrot 80 procent ceny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska