Śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Szczecinie.
– Zatrzymane zostały w sumie cztery osoby. Wśród nich są: Tomasz Misiak i Maciej W. Zatrzymania mają związek ze śledztwem dotyczącym wyłudzenia z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kwoty ponad 32 mln złotych – poinformował w rozmowie z portalem Gazetawroclawska.pl rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Szczecinie prokurator Marcin Lorenc. – Śledztwo jest w toku, trwają czynności, to wszystko, co mogę powiedzieć – dodał.
Do wyłudzeń miało dochodzić w latach 2010-2019.
Centralne Biuro Śledcze Policji potwierdza zatrzymania:
Tomasz Misiak to były senator PO i przedsiębiorca
Do senatu został wybrany dwa razy: w okręgu wrocławskim (VI kadencja), a potem w okręgu legnickim (VII kadencja). Zasiadał w zarządzie regionu Platformy Obywatelskiej, pełnił funkcję sekretarza jej klubu senackiego.
Tomasz Misiak jest też przedsiębiorcą. Założył i był wiceprezesem zarządu spółki akcyjnej Work Service, jednej z największych w Polsce agencji pracy tymczasowej. Wśród zatrzymanych przez CBŚ są też byli członkowie władz tej spółki: Iwona Sz. i Tomasz H. Mężczyzna jest również radnym miejskim we Wrocławiu.
Czwarty zatrzymany, Maciej W., to prezydent Konfederacji Lewiatan.
Oświadczenie w sprawie zatrzymania Tomasza Misiaka wydał jego obrońca.
"Dzisiejsze zatrzymanie ma związek ze sprawą sięgającą najprawdopodobniej 2010 roku i może dziwić, że po tylu latach dochodzi do zatrzymania przeprowadzonego przez funkcjonariuszy służb specjalnych. Należy podkreślić, że mój Mandant jest osobą publiczną i nigdy nie uchylał się od udziału w czynnościach prowadzonych przez sąd czy prokuraturę. Gdyby został wezwany na przesłuchanie, stawiłby się na nie bez zwłoki. Po zakończeniu czynności prowadzonych przez prokuraturę, Tomasz Misiak odniesie się do treści stawianych mu zarzutów" – napisał w mailu do naszej redakcji adwokat Maciej Zaborowski.
Możemy publikować wizerunek i nazwisko byłego senatora.
"Prosimy dziennikarzy i wszystkich przedstawicieli świata mediów, aby w publikacjach poświęconym dzisiejszym czynnościom używać pełnych danych osobowych i nie zanonimizowanego wizerunku Tomasza Misiaka. Mój Mandant uważa się za osobę niewinną i nie ma nic do ukrycia" – informuje obrońca Misiaka.
- Pełne kosze, wiadra i bagażniki. Zatrzęsienie grzybów na Dolnym Śląsku! [ZDJĘCIA]
- Dynia gigant największa w Polsce! Festiwal dyni w Ogrodzie Botanicznym [ZDJĘCIA]
- Wystawa taboru kolejowego na dworcu Wrocław Leśnica [ZDJĘCIA]
- Kierowca tej cysterny brał udział w śmiertelnym wypadku na AOW. Szuka go policja!
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?