Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Była ciepła zima, jest więcej w kieszeni

Grażyna Szyszka
arch. redakcji
Głogów Spółdzielnia Mieszkaniowa Nadodrze rozlicza lokatorów za ciepło z poprzedniego sezonu.

O 20 września lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadodrze” odbierają już indywidualne rozliczenia kosztów centralnego ogrzewania za poprzedni sezon grzewczy. Z powodu łagodnej zimy, zdecydowana większość mieszkańców otrzyma zwrot nadpłaconej zaliczki.

Obserwowane od kilku lat mniejsze zużycie ciepła ma przełożenie na pobieranie zaliczek na ogrzewanie. Koszty wyliczane są ze średniej z trzech ostatnich sezonów, a zimy były łagodne.

Nie ma wiele dopłat za ogrzewanie

- Rozliczenie jest w tym roku przyjazne dla mieszkańców - mówi Waldemar Figura, kierownik działu eksploatacji SM „Nadodrze” (na zdjęciu obok).- Na pewno dopłat nie mają lokatorzy budynków, gdzie rozliczenie wyliczane jest od powierzchni mieszkania. Tylko jeden z nich ma kilkanaście złotych dopłaty. Rozliczenie węzłów w oparciu o podzielniki też jest dodatnie, ale już w lokalach mogą być różnice, bo najemcy sami decydowali o grzaniu. Jeśli będą jakieś dopłaty to zapewne niewielkie - dodaje Waldemar Figura.

Kierownik przyznaje, że jest w tym roku kilka dopłat, które wykraczają poza średnią i wynoszą około tysiąca złotych. Zanim jednak takie rozliczenie trafiło do rąk lokatora, spółdzielnia analizowała je, czy aby na wysokość zużycia ciepła nie miały wpływu jakieś inne, niezależne czynniki.

Było nam zimno przez cztery miesiące

Poprzedni sezon grzewczy trwał od 29 września 2015 do 9 maja tego toku, czyli 224 dni. Dla porównania w dwóch wcześniejszych latach było to 222 i 239 dni.

Jak wynika z analizy wykonanej przez SM „Nadodrze”, lokatorzy zużyli najwięcej ciepła we wrześniu, październiku, styczniu i marcu. W ubiegłym sezonie dostawca ciepła zmienił taryfę dla ciepła tylko raz. Podwyżkę o 0,9 proc. wprowadzono od 1 kwietnia 2016 r. Trzeba zatem brać pod uwagę, że zaliczki na sezon najbliższy sezon ustalane były na podstawie zużycia w sezonach, w których odnotowano znaczny spadek zużycia ciepła. Nie wiadomo więc, czy wystarczą one na pokrycie kosztów ciepła, bo wiele zależy od pogody.

Włączą nam ciepło w każdej chwili

W SM „Nadodrze” zapadła juz decyzja o rozpoczęciu tegorocznego sezonu grzewczego.

- Jesteśmy gotowi w każdej chwili uruchomić ogrzewanie w mieście - zapewnia Waldemar Figura dodając, że jeśli tylko nocą spadnie temperatura powietrza, to kaloryfery zrobią się ciepłe. - Od pewnego czasu obserwujemy prognozy pogody, by trafić z decyzją o włączeniu. Mamy w tym wprawę, bo okoliczne administracje dzwonią do nas z pytaniem, czy już można - śmieje się kierownik. - Jest szansa, że do 27, 28 września nie będzie jeszcze takiej potrzeby. Zresztą nasze węzły maja automatykę pogodową więc włączały się, gdy temperatura spadała poniżej 15 stopni.

Przypominamy, że w związku z rozpoczęciem sezonu grzewczego, pokrętła przy kaloryferach należy ustawić na pozycji numer 5.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska