Badający tę sprawę funkcjonariusze ustalili, że do żadnego rabunku nie doszło. Pijany mężczyzna po prostu zgubił telefon i postanowił wymyślić historię, bo chciał, by policjanci wykorzystali swoje możliwości techniczne do jego odnalezienia.
Mieszkaniec Wrocławia nie potrafił doprecyzować okoliczności tego zdarzenia, co wzbudziło podejrzenia mundurowych. Kiedy ci zorientowali się, że kradzieży nie było, wezwali mężczyznę na przesłuchanie. Podejrzany przyznał się do winy, bo jak tłumaczył bardzo zależało mu na odnalezieniu swojego telefonu.
Za fałszywe zawiadomienie o przestępstwie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna stanie teraz przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?