Bunkier zamienią w muzeum

Do budynku, który powstał podczas II wojny światowej, trafią eksponaty z wrocławskiej Zachęty przy ul. Bernardyńskiej. - Oprócz tego, na ścianach bunkra zawisną dzieła Andrzeja Lachowicza i jego żony Natalii, czy prace Stanisława Dróżdża - zapowiada Jarosław Broda, dyrektor wydziału kultury we wrocławskim magistracie.

Broda zapewnia, że placówka w bunkrze nie będzie typowym muzeum, które zwiedza się w kapciach.
- Wrocławianie i turyści będą mieli do dyspozycji sporo multimediów, np. filmy wideo. Przewidujemy też miejsce na performance - zdradza szczegóły projektu.
Żeby muzeum mogło ruszyć już w przyszłym roku, przed urzędnikami jeszcze sporo pracy - zwłaszcza wewnątrz bunkra. W obiekcie działa dziś pub, a obok niego sex-shop. Oba miejsca będą zlikwidowane.

Ale w bunkrze brakuje też ogrzewania. Trzeba również przystosować jego wnętrza do tego, aby mogły tam zawisnąć obrazy czy zdjęcia.
Podczas remontu wreszcie może też zostać rozwikłana zagadka, która pobudza wyobraźnię wielu wrocławian. Od lat krąży legenda, że pod betonowym budynkiem jest sieć tajnych korytarzy.
- Kiedy rozpoczniemy prace adaptacyjne, prawdopodobnie dowiemy się, czy jakiekolwiek kazamaty pod budynkiem istnieją, czy jest to tylko i wyłącznie bajka - zapowiada Broda.

Broda zapewnia, że placówka w bunkrze nie będzie typowym muzeum, które zwiedza się w kapciach.

Pomysł urzędników chwali Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego, były prezydent Wrocławia. - Bunkier jest świetnie zlokalizowany, z centrum można do niego dotrzeć zaledwie w kilka minut - zauważa Zdrojewski.

Zdaniem ministra, w mieście potrzebne jest miejsce, gdzie będzie można podziwiać sztukę współczesną. - Można też wykorzystać przylegający do budynku park. Tam, pod gołym niebem, również warto zorganizować wystawę - sugeruje Zdrojewski.

Muzeum w bunkrze będzie miało charakter tymczasowy.- Kiedy wybudujemy gmach przy Muzeum Narodowym, eksponaty zostaną tam przeniesione - ujawnia Broda.
Na razie bunkier jest remontowany z zewnątrz. Elewacja jest obecnie malowana na biało, później będzie pokryta farbą o piaskowym kolorze. Nad wejściem głównym namalowany zostanie mural "Klepsydra", który będzie odwzorowaniem dzieła Stanisława Dróżdża. Urzędnicy zrezygnowali z pomysłu namalowania na bunkrze wielkiego herbu Wrocławia.

Czy uważacie, że to dobry pomysł? Czy bunkier to właściwe miejsce na takie muzeum? A może powinna tam się znaleźć ekspozycja dotycząca Festung Breslau? Jak zagospodarować tego typu budowle we Wrocławiu? Czekamy na Wasze opinie.
Ilu turystów odwiedza wrocławskie muzea i jakie eksponaty kryją się za ich murami

We Wrocławiu są dzisiaj aż 24 muzea. Największą popularnością wśród zwiedzających cieszy się oczywiście Panorama Racławicka. Obraz autorstwa Jana Styki i Wojciecha Kossaka, umieszczony w okrągłej rotundzie przy ul. Purkyniego, co roku ogląda prawie 300 tys. osób.

Dużą popularnością cieszy się też Muzeum Narodowe. To właśnie w nim najbardziej podoba się Bogdanowi Zdrojewskiemu, ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego.
- Zgromadzono tam wspaniałe obrazy wybitnych autorów. Naprawdę warto się tam wybrać, by je zobaczyć - zachwala Zdrojewski. Minister zaznacza również, że spore wrażenie robi na nim Arsenał i Muzeum Miejskie Wrocławia w Pałacu Spaetgena.

Co czeka w najpopularniejszych muzeach?

* Pałac Spaetgena, ul. Kazimierza Wielkiego 35, W budynku mieszczą się dwa muzea - historyczne oraz sztuki medalierskiej. Otwarto je dopiero przed miesiącem. Od tego momentu ekspozycje zobaczyło 20 tys. osób. W Muzeum Historycznym znajduje się 3 tys. eksponatów. Najcenniejsze z nich, to zrekonstruowane komnaty rezydujących tu niegdyś władców oraz oryginalne wnętrza Pokoju Beiersdorfów.

* Muzeum Sztuki Medalierskiej mieści 50 tys. zbiorów - m.in. najbogatszy w kraju zbiór medalierstwa powojennego.

* Muzeum Narodowe, pl. Powstańców Warszawy 5, Mieści 200 tys. eksponatów, a ubiegłoroczna frekwencja to 102 tys. osób. Podczas niedawnej Nocy Muzeów placówkę odwiedziło aż 12 tys. osób. Najważniejsze pozycje w zbiorach placówki, to rzeźba "Tłum" Magdaleny Abakanowicz czy "Autoportret" Henryka Rodakowskiego. Muzeum rzadko pokazuje szerszej publiczności obrazy wrocławskich malarzy - Rosołowicza i Hałasa. Do najcenniejszych eksponatów twórców z zagranicy należą: "Pejzaż zimowy z łyżwami i pułapką na ptaki" z pracowni Pietera Brueghela Młodszego oraz "Wieczorem" Wassilego Kandinskiego, pokazywane tylko na wystawach czasowych.

* Panorama Racławicka, ul. Purkyniego 11. W rotundzie można podziwiać XIX-wieczne malowidło o wymiarach 15 x 114 m pędzla m.in. Jana Styki i Wojciecha Kossaka. W ubiegłym roku Panorama gościła 271 tys. osób.

* Arsenał, ul. Cieszyńskiego 9. W budynku znajdują się dwa muzea - militariów oraz archeologiczne. W zeszłym roku Arsenał odwiedziło ponad 30 tys. osób. Wśród ponad 6 tys. eksponatów w Muzeum Militariów najcenniejsza jest szabla marszałka Rydza-Śmigłego. W Muzeum Archeologicznym, wśród 30 tys. dzieł, najcenniejsze to gliniana figurka kultowa barana z Jordanowa, skarby z epoki brązu, złota i srebrna biżuteria z grobów książęcych z Wrocławia-Zakrzowa.

* Muzeum Poczty i Telekomunikacji, ul. Krasińskiego 1. W ubiegłym roku zwiedziło je 18 tys. osób. Muzeum posiada ponad 2 mln eksponatów, z czego tylko ok. 100 tys. jest udostępnionych dla zwiedzających. Najważniejsze z nich to dyliżans pocztowy z połowy XIX w., mieszczący 24 pasażerów, oraz zegar dyliżansowy z początku XIX w.

* Centrum Sztuki Wro, ul. Widok 7. W zeszłym roku odwiedziło je 10 tys. osób. Placówka ma największą w Polsce kolekcję prac medialnych i instalacji artystów z całego świata - ok. 8 tys., z czego udostępnia ok. 1,5 tys.; pozostałe są w archiwum.

* Muzeum Etnograficzne, ul. Traugutta 111/113. W 2008 roku miało 19 tys. gości. Ma 12 tys. eksponatów, zbiory dokumentują życie mieszkańców wsi na Dolnym Śląsku od XVII w. do współczesności, najważniejsze eksponaty: ule figuralne z XVII w.

* Muzeum Sztuki Mieszczańskiej, Stary Ratusz. W zeszłym roku muzeum odwiedziło 30 tys. osób. Tylko trzy wystawy w placówce są stałe, reszta się zmienia. Największą popularnością wśród zwiedzających cieszyły się wystawy prac Salvadora Dalego i Joana Miró.