Firmy Pol-Aqua i Dragados za ponad 54 mln zł odnowią cztery fragmenty bulwarów: od mostu Grunwaldzkiego do mostów Piaskowego i Tumskiego, dalej do mostów Uniwersyteckich, od m. Uniwersyteckich do mostów Mieszczańskich od mostu Sikorskiego do mostu Dmowskiego, także od m. Mieszczańskich i Dmowskiego do ujścia starej Odry.
Robotnicy uzupełnią ubytki w murach oporowych, chodnikach i kamiennych nadbrzeżach. Zniszczone fragmenty zostaną odnowione. Prace mają zakończyć się najpóźniej do listopada 2014 roku. W wielu miejscach bulwary są dziś brzydkie, na przykład przy moście Sikorskiego: zniszczone i odrapane, do tego wandale pomalowali na nich szpetne graffiti. Idąc brzegiem Odry, mijamy pozapadane kamienne murki i od lat niemalowane schody. To ma się zmienić.
- Po naprawie będą prezentowały się dużo lepiej. Powodzie przez lata podmywały nadbrzeża. Dzięki modernizacji odzyskają dawną świetność - mówi Piotr Stachura z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, który nadzoruje budowę. - Bulwary będą pełniły przede wszystkim funkcję przeciwpowodziową, ale poprawi się także ich estetyka. Zachowamy także ich historyczny charakter. Dobra wiadomość dla amatorów wypoczynku na wodzie: na całej długości bulwarów pojawią się pachoły cumownicze, dzięki którym będzie można do nich podpłynąć łódką.
Nie można jednak za bardzo liczyć, że razem z remontem pojawią się nowe miejsca spacerowe. Co prawda RZGW umocni bulwary, dzięki czemu będzie możliwe zbudowanie na nich deptaków, ale - jak tłumaczy Piotr Stachura - to już zadanie władz miasta. W Wieloletnim Planie Inwestycyjnym Wrocławia do roku 2017 nie ma żadnego punktu o bulwarach i deptakach. W magistracie mówi się jedynie o odnowieniu bulwaru Xawerego Dunikowskiego (przebiega od mostu Pokoju do mostu Piaskowego za urzędem wojewódzkim i Muzeum Narodowym). W przyszłości miałby się tam pojawić deptak z prawdziwego zdarzenia, ale miasto dopiero szuka na niego pieniędzy. Urzędnicy liczą tu na unijne dofinansowanie. - Brakuje takich miejsc we Wrocławiu. Szczególnie weekendami, kiedy wybieramy się na rower albo na spacer - mówi wrocławianka Anna Kaźmierczak. - Codziennie idę do pracy przez ulicę Księcia Witolda.
Ładnie widać stąd Odrę, ale brzeg rzeki nie zachęca do przechadzek. Wrocławianie będą mogli za to podziwiać Odrę na wałach budowanych w mieście na Praczach Odrzańskich, Maślicach, Kozanowie, Szczepinie, Różance, Leśnicy, Rędzinie i Janówku. W tamtych rejonach na koronie wałów lub obok nich powstaną drogi techniczne, po których będzie można spacerować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?