Budują obwodnicę Wrocławia i utrudniają nam jazdę po A4

Wczoraj korek przed Bielanami Wrocławskimi na autostradzie A4 przekraczał 3 kilometry długości. Nie lepiej było dzień wcześniej. Nieco krótsze zatory tworzyły się za węzłem bielańskim w stronę Legnicy. Ale również tam trzeba było odstać kilkanaście minut.

Powód? Prace na wysokości przyszłego węzła dróg A4 i A8 (obwodnica Wrocławia), z powodu których trzeba było częściowo ograniczyć ruch na autostradzie A4. Drogowcy zamknęli po jednym wewnętrznym pasie w każdym z kierunków. Powody są dwa. Przede wszystkim trwa wykańczanie i malowanie trzech wiaduktów obwodnicy autostradowej Wrocławia i ekipy, które prowadzą te prace, musiały wejść ze swoim sprzętem na autostradę A4. Przy tej okazji, skoro i tak trzeba było ograniczyć ruch, zdecydowano się również na wymianę barierek oddzielających jezdnie na A4. Pojawi się tam 700 metrów zupełnie nowych barier energochłonnych. Stare były pokrzywione i zniszczone m.in. po wypadkach, gdy auta uderzały w metalowe ograniczenia.

Niestety, kierowcom pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Obecne zwężenia będą obowiązywały do piątku, 29 października włącznie. Od soboty do poniedziałku, czyli na okres Wszystkich Świętych, wykonawca (firma Budimex) zlikwiduje ograniczenie i autostradą A4 będzie można przejechać bez przeszkód.

Jednak zwężenia wrócą na jezdnię już od 2 listopada i znów staniemy w korkach co najmniej na kilka następnych dni. Jeszcze nie ustalono dokładniej daty, ale tak będzie prawdopodobnie przez całą pierwszą dekadę listopada.

Poza malowaniem wiaduktów oraz montażem nowych barier energochłonnych, robotnicy będą także wykonywać wiele innych prac na obwodnicy autostradowej miasta. - Chodzi o montaż ekranów akustycznych, malowanie oznakowania poziomego i ustawianie pionowych znaków przy jezdni - wylicza Joanna Borkowska, rzeczniczka wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Na odcinku między Magnicami a lotniskiem trzeba też ułożyć około 10 proc. ostatniej warstwy nawierzchni - dodaje i wyjaśnia, że te prace potrwają do końca listopada.

Kiedy otworzą obwodnicę?

Wszystkie prace na autostradowej obwodnicy Wrocławia mają się za-kończyć 5 grudnia.To jednak nie oznacza, że na Mikołaja pojedziemy tam autem. Od 6 grudnia na budowę wejdą pracownicy Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Po przeprowadzonych odbiorach w terenie inspektor wyda pozwolenie na użytkowanie - wtedy będzie można tam wpuścić auta. Optymistyczna wersja zakłada, że stanie się to jeszcze przed Bożym Narodzeniem.