Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowlańcy walczą teraz o każdy przetarg we Wrocławiu

Jerzy Wójcik
Tomasz Hołod
Ilu wrocławian wie, gdzie są ulice Waniliowa i Szałwiowa? Zapewne niewielu. Za to przedstawiciele największych firm budowlanych doskonale wiedzą, że to osiedle Lipa Piotrowska. Tuzy branży budowlanej na czele ze Skanską, Heilit Woerner, Berger Bau czy Ziajką do upadłego rywalizowały o kontrakt na budowę nawierzchni tych ulic wart... niespełna 600 tys. złotych. Łącznie oferty złożyło 9 firm.

Przypadek? Raczej kryzys - twierdzą budowlańcy. Bo ten przetarg nie jest wyjątkiem. Pod koniec zeszłego roku 10 firm walczyło o budowę drogi i oświetlenie ulicy Czechowickiej, 11 ofert złożono na przebudowę Krzywoustego, a poszukiwania nadzoru do przebudowy Mińskiej zakończyły się wynikiem 14 zgłoszeń od firm.

- To niełatwy czas dla firm budowlanych - potwierdza Dariusz Kotarski z firmy Skanska, szefujący obecnie jednemu z większych kontraktów we Wrocławiu: przebudowie ulicy Pułaskiego. Przy tej ulicy (razem z podwykonawcami) pracuje ok. 80 osób. A Dariusz Kotarski, który był odpowiedzialny m.in. za dokończenie obwodnicy śródmiejskiej, pamięta jak w jednym momencie pracowało na budowie nawet 350 osób.

Co prawda Skanska buduje w naszym regionie jeszcze m.in. most na obwodnicy wschodniej Wrocławia czy most na Odrze pod Brzegiem Dolnym. Ale budowlańcy przyznają, że duże, wielomilionowe kontrakty to już przeszłość. Dlatego firmy walczą nawet o wartą 600 tys. zł Waniliową i Szałwiową, by zapewnić sobie pracę na wiosnę.

Część dużych firm poleciła swoim kierownikom przeczesywanie przetargów i zgłaszanie się niemal do każdej roboty.

Firma Ziajka, która obecnie buduje torowisko przy ul. Pilczyckiej, zrobiła wszystko, by maksymalnie zejść z ceny, składając ofertę budowy wału na pobliskim Kozanowie. Baza budowy już jest, ludzi nie trzeba przerzucać. Efekt? 22 miliony złotych. Nieoficjalnie wiadomo, że miasto liczyło się z kwotą 25 mln zł, a najdroższe oferty zbliżały się do 30 mln zł.

Czytaj więcej o budowie wału na Kozanowie
- Rzeczywiście, mamy taki czas, że można liczyć na atrakcyjne oferty wykonawców i ostrą rywalizację o kontrakt - przyznaje Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji.

Spółka, która właśnie rozstrzygnęła przetarg na rozbudowę ul. Krzywoustego, zaoszczędziła kolejne pieniądze. Szacowano, że przebudowa pochłonie 22-23 mln złotych, skończyło się na nieco ponad 19 mln zł. Ale oficjalnie nikt nie chce mówić, że to oszczędność, bo pieniądze od razu idą na kolejne przetargi i zadania.

Podobnie jest w Zarządzie Dróg i Utrzymania Miasta, gdzie na zeszłorocznych tzw. szybkich wymianach nawierzchni zaoszczędzono ok. 2 milionów złotych. Za te pieniądze można było dodatkowo naprawić ul. Grabiszyńską i Krzywoustego.

Ogłaszane przetargi dalej będą rozchwytywane, bo prac przed Euro zostało niewiele. Dużym zainteresowaniem cieszy się już budowa fragmentu obwodnicy wschodniej, a wkrótce pojawi się przetarg na remont al. Kochanowskiego.

CZYTAJ więcej o planowanym remoncie al. Kochanowskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska