Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa świateł na Powstańców Śląskich do końca kwietnia. Opóźniona przez rurę gazową

Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
Budowa sygnalizacji świetlnej i przejazdu dla rowerzystów na skrzyżowaniu Powstańców Śląskich i Sokolej
Budowa sygnalizacji świetlnej i przejazdu dla rowerzystów na skrzyżowaniu Powstańców Śląskich i Sokolej fot. Jerzy Wójcik
Trwają prace przy skrzyżowaniu ulic Powstańców Śląskich i Sokolej. Robotnicy budują tam nową sygnalizację świetlną i wprowadzają ułatwienia dla rowerzystów oraz pieszych. Początkowo zakładano, że wszystko uda się skończyć i uruchomić do połowy kwietnia, teraz już wiadomo, że to niemożliwe. W miejscu, gdzie betonowano duży słup z wysięgnikiem do sygnalizacji świetlnej, trafiono na starą rurę gazową, której nie było na planach. To spowodowało opóźnienia, prace zakończą się do maja.

Skrzyżowanie ulicy Sokolej i Powstańców Śląskich znane było z tego, że często dochodziło tutaj do wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów. Kilka lat temu w wypadku ranna została dwójka dzieci, w listopadzie 2012 roku rowerzystka wjechała pod tramwaj, a w czerwcu zeszłego roku tramwaj potrącił pieszego. To tylko wybrane wypadki, bo właściwie codziennie dochodziło tu do niebezpiecznych sytuacji. Młodzież z osiedla chodzi przez Powstańców Śląskich do pobliskiej szkoły przy ul. Januszowickiej, nie brakuje cyklistów, którzy próbują się dostać na drogę rowerową biegnącą pasem zieleni, wzdłuż torów na Powstańców Śląskich.

Teraz jedni i drudzy będą w tym miejscu bezpieczniejsi, bo powstanie nowa sygnalizacja świetlna. Samochody będą się musiały zatrzymać, jednak urzędnicy obiecują, że cykle świetlne będą dopasowane do okolicznych sygnalizacji na Powstańców Śląskich (na skrzyżowaniu z Hallera i z Orlą) tak, że nie powinni oni tego odczuć.

Większość prac zostało już wykonanych i właściwie w połowie kwietnia można by było uruchamiać nowe światła. Jest jednak jeden, ale poważny problem. Z opóźnieniem zabetonowano jeden z najważniejszych słupów i wysięgnik świateł, bo w miejscu, gdzie stanął, odkryto wcześniej rurę gazową. Rurociąg nie był czynny, ale nie znajdował się też na planach. Trzeba było zgłosić konieczność jego usunięcia i załatwić formalności. Stąd opóźnienie - dwa tygodnie. Bo procesu betonowania, a przede wszystkich schnięcia betonu, nie da się przyspieszyć.

Dopiero pod koniec kwietnia na wysięgnikach będzie można zakładać sygnalizatory. Możliwe, że w ostatnim etapie prac miejsce inwestycji będzie wyglądało na opuszczone, bo inne prace zakończą się wcześniej.

Przypomnijmy, że wszystkie prace w tym miejscu są warte blisko milion złotych. Zostały przeprowadzone tak, by było jak najmniej wykopów i utrudnień dla kierowców i komunikacji tramwajowej. Pod ziemią trzeba było ułożyć zupełnie nową instalację pod sygnalizację świetlną, na torowisku nawierzchnię, dzięki której rowerzyści będą mogli przejechać na drugą stronę. Zlikwidowano też bariery, które wcześniej zagradzały przejazd w poprzek Powstańców Śląskich. Nie oznacza to, że w tym miejscu przez tory będą mogli przejechać też kierowcy. Nie utworzono lewoskrętów, najbliższe miejsce, w którym można skręcić z Powstańców Śląskich w lewo, znajduje się z jednej strony na skrzyżowaniu z Orlą, a z drugiej na krzyżówce z Jaworową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska