- Pilotka wycieczki poprosiła o interwencję policję. Jej zdaniem, czuć było zapach marihuany. Pojazd zatrzymano tuż przed granicą z Niemcami - wyjaśnia Janina Jakubowska z Kuratorium. Funkcjonariusze przebadali młodzież alkomatem i okazało się, że uczniowie byli pod wpływem alkoholu. Wycieczkę zawrócono do domu.
W ciągu 10 dni postępowanie wyjaśniające okoliczności marcowej wycieczki ma zakończyć rzecznik dyscyplinarny Kuratorium. - Może umorzyć postępowanie, ale jeżeli dopatrzy się uchybień, sprawa trafi do komisji dyscyplinarnej, gdzie odbędzie się rozprawa ze świadkami - wyjaśnia Jakubowska. W najgorszym przypadku nauczycielom grozi nawet zakaz wykonywania zawodu.
Wyjazd był finansowany przez Unię Europejską. Teraz koszty jego organizacji - ponad 9 tys. zł. - poniesie starostwo powiatowe w Wołowie. Uczniowie bronią się, że nie pili podczas wycieczki, tylko dzień wcześniej.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?