Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brydż sportowy. Ruch S.A. AZS Politechnika Wrocławska mistrzem Polski. Ależ to był finał!

WoKer
Nasza złota drużyna. Od lewej: Włodzimierz Starkowski, Michał Klukowski, Stanisław Gołębiowski, Piotr Gawryś i Cezary Balicki (brak Adama Żmudzińskiego).
Nasza złota drużyna. Od lewej: Włodzimierz Starkowski, Michał Klukowski, Stanisław Gołębiowski, Piotr Gawryś i Cezary Balicki (brak Adama Żmudzińskiego). AZS Politechnika Wrocławska
W Warszawie, w Pałacu Prymasowskim, odbyły się finałowe rozgrywki Drużynowych Mistrzostw Polski w brydżu sportowym (finał ekstraklasy). Ekipa Ruchu S.A. AZS-u Politechnika Wrocławska (Cezary Balicki, Adam Żmudziński, Stanisław Gołębiowski, Włodzimierz Starkowski, Piotr Gawryś i Michał Klubowski) zdobyła tytuł mistrzowski po raz siódmy w historii, pokonując w finale Konkret Chełmno 237:176,6.

Tym samym nasza ekipa obroniła tytuł wywalczony przed rokiem.

- Mecz finałowy wygraliśmy zdecydowanie, pomimo tego że nasi konkurenci do połowy dystansu prowadzili. Ale mecz był długi (96 rozdań) i w drugiej jego połowie odrobiliśmy straty z nawiązką, wygrywając różnicą ponad 60 punktów - napisali do nas wrocławscy championi. Poniżej ich relacja:

"Niezwykle dramatyczny był nasz mecz półfinałowy z faworyzowaną drużyną Bridge 24.pl Warszawa, gdyż po 60 rozdaniach zdecydowanie prowadzili nasi przeciwnicy różnicą 48,2 pkt i pozostało 12 rozdań. Rywale wystawili do decydującej rozgrywki czterech mistrzów świata: Pszczoła-Kwiecień oraz specjalnie sprowadzoną na finał parę włoską Norberto Bocchi – Giorgio Duboin (jedna z najlepszych par na świecie - wielokrotni mistrzowie świata, podpora reprezentacji Włoch). My, pogodzeni z porażką, wycofaliśmy naszą najlepszą parę Balicki - Żmudziński, czym spowodowaliśmy lekkie rozluźnienie w szeregach przeciwników. I stał się cud, obie nasze pary grały znakomicie i rozbiliśmy dream team w stosunku 62:11, a cały mecz wygraliśmy 155:152,2.

Nasi przeciwnicy to od roku drużyna zawodowa, a na finał wzmocniła się jeszcze parą włoskich zawodowców i niewiele jest na świecie drużyn, które mogłyby z nimi wygrać. Stąd nasz wynik uważam za olbrzymi sukces, osiągnięty w tak dramatycznej i emocjonującej końcówce, którą oglądały tysiące osób na portalu internetowym. Wynik tego pojedynku i styl na pewno znajdą swoje miejsce w historii dyscypliny. Nasz wyczyn w tym meczu można porównać do spotkania piłki nożnej, w którym drużyna przegrywa 0:5 i w ostatnich 15 minutach strzela 6 goli, wygrywając 6:5 z nie byle kim tylko z mistrzami świata. Otrzymaliśmy olbrzymie owacje i gratulacje od środowiska brydżowego z całej Polski za styl i dostarczone emocje.

Jeszcze jedna ciekawostka. Z naszej drużyny odeszła para Kwiecień-Pszczoła i wprowadziliśmy do składu 18-letniego Michała Klukowskiego, który spisał się znakomicie, gdyż był podstawowym zawodnikiem, rozegrał 13 z 14 segmentów i walnie przyczynił się do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Tym samym stał się najmłodszym zdobywcą tytułu mistrzowskiego w historii polskiego brydża.

W meczu o trzecie miejsce Bridge 24.pl Warszawa wygrał z drużyną RAL Poznań 74.8:64.

W drugim półfinale Konkret Chełmno pokonał Ral Poznań 173,3:105."

Co tu więcej pisać. Przyłączamy się do gratulacji z całej Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska