Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brazylijski surfer kończy życie na gigantycznej fali w Nazaré w Portugalii

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Márcio Freire instagram
Jeden z pionierów surfingu na gigantycznych falach, 47-letni Brazylijczyk Márcio Freire, zmarł w czwartek po południu po wypadku na morzu w Praia do Norte, w mieście Nazaré, w środkowej Portugalii. Region, który znany jest z dużych wysokich fal, przyciąga surferów z całego świata i był już miejscem poważnych wypadków, takich jak ten. Szczęśliwie, zakończyło się po podobnym incydencie podczas surfowanie na ekstremalnych wysokościach uderzenie w wodę koleżanki Freire surferki Mayi Gabeiry w 2013 roku.

Márcio Freire był pierwszą ofiarą śmiertelnego wypadku odnotowanego w tak zwanej "armacie Nazaré".

Według informacji Policji Morskiej surfer został uratowany i odholowany skuterem wodnym na plażę, gdzie ratownicy stwierdzili, że doszło do zatrzymania akcji serca. Natychmiast wszczęto procedury reanimacyjne i trwały one do czasu przybycia ekip ratowniczych.

- Po kilku próbach reanimacji nie było możliwe przywrócenie funkcji życiowych, a śmierć Brazylijczyka została stwierdzona na miejscu przez członków INEM (National Institute of Medical Emergency) - poinformował w swoim raporcie portugalski urząd morski.

"Dzisiaj straciliśmy jednego z naszych" - napisał na Instagramie surfer Nic von Rupp. "Surfował cały dzień z szerokim uśmiechem na twarzy. W ten sposób zachowam go w pamięci. Legenda".

Inny brazylijski surfer Thiago Jacare nazwał Freire "kimś więcej niż idolem" i "prawdziwym bohaterem".

Fotograf sportowy Fred Pompermayer złożył hołd Freire jako "wspaniałemu człowiekowi, bardzo dobremu przyjacielowi i legendarnemu surferowi", który "był tak szczęśliwym duchem, zawsze z uśmiechem na twarzy".

Urodzony w Bahia, Márcio Freire był jednym z pionierów surfingu na gigantycznych falach. Sportowiec szukał przygód na plażach o największych falach na całym świecie.

Ogromne fale Nazaré powstają z powodu obecności głębokiego podwodnego kanionu tuż przy wybrzeżu.

"Część fali poruszającej się w głębokiej wodzie – nad kanionem – porusza się szybciej niż część fali w płytkiej wodzie szelfowej" – zauważa Obserwatorium Ziemi NASA.

Szybsza część fali uderza następnie w ścianę kanionu i jest wypychana w górę, czasami zderzając się z wolniejszą częścią fali i wytwarzając ogromne fale, które od lat przyciągają surferów do Nazaré.

W 2011 roku hawajski surfer Garrett McNamara ustanowił rekord świata w Nazaré, pokonując gigantyczną falę 23.8m.

Brazylijczyk Rodrigo Koxa pokonał McNamarę w 2017 roku z falą 24,4 m, również w Nazare, a Niemiec Sebastian Steudtner ponownie pobił tam rekord w 2020 roku z falą 26,2 m. Rekordowy wyczyn Niemca, na tej samej plaży, na której zginął Fereire w linku poniżej.

https://www.worldsurfleague.com/posts/501922/sebastian-steudtner-sets-guinness-world-records-title-for-the-largest-wave-surfed-unlimited-male

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Brazylijski surfer kończy życie na gigantycznej fali w Nazaré w Portugalii - Sportowy24

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska