Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brakuje pieniędzy na modernizację kliniki przy ul. Curie-Skłodowskiej (ZDJĘCIA)

Agata Grzelińska
Rodzice małych pacjentów mówią, że warunki w klinice są spartańskie. Czekają na koniec remontu
Rodzice małych pacjentów mówią, że warunki w klinice są spartańskie. Czekają na koniec remontu Pawel Relikowski
Pilnie potrzebuje pomocy Klinika Chirurgii i Urologii Dziecięcej, gdzie co roku trafia prawie 3 tysiące małych pacjentów, nierzadko w pierwszych dniach życia. Na miejsce w klinice dzieci czekają nawet dwa lata.

- Brakuje tu wszystkiego, łazienki są w fatalnym stanie, okna się nie domykają, nie ma miejsca dla rodziców. Remont jest bardzo potrzebny - mówi Julita Dzioba, mama 6-letniej Laury, która w klinice spędziła pół życia. - Wiadomo, że najważniejsi są świetni specjaliści, ale warunki też są ważne.

- Tym bardziej że do tej kliniki nie trafiają dzieci z grypą, ale bardzo poważnie chore - dodaje Iwona Kubacka, której 16-letni syn Grzegorz jest pacjentem kliniki od 10 lat.

Z tego, że budynek pilnie wymaga remontu, zdają sobie sprawę zarówno szef kliniki prof. dr hab. n. med. Dariusz Patkowski, jak i Piotr Nowicki, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 we Wrocławiu, w skład którego wchodzi Klinika. Udało się już wyremontować za 2,5 mln zł parter i pół pierwszego piętra. Na swoją kolej czeka jeszcze drugie piętro i blok operacyjny. Od lipca trwają prace na trzecim piętrze. W małych pokojach z łazienkami i łóżkami dla rodziców znajdą się 22 miejsca. Prace przeciągają się, bo brakuje pieniędzy.

- Pieniędzy brakuje na wszystko, m.in. na resztę okien. Na razie wymieniliśmy tylko część - nie ukrywa prof. Dariusz Patkowski. - Staramy się stworzyć tu komfortowe warunki dla dziecka i matki. Potrzebujemy jednak pomocy, dlatego od roku trwa akcja „Uśmiechnij dziecko- wyremontuj klinikę”, w ramach której zbieramy pieniądze i materiały na remont.

Dyrektor Nowicki dodaje, że liczący sobie ponad 40 lat budynek nigdy nie był remontowany, nie spełnia więc wielu unijnych norm. Na dostosowanie obiektu do wymogów szpital ma czas do 2017 r. Do tego momentu powinien być wyremontowany cały budynek.

- Wystąpiliśmy o pieniądze do Unii Europejskiej i do Ministerstwa Zdrowia. Czekamy, robiąc tymczasem ze środków szpitala remont pełzający, czyli piętro po piętrze. Tyle, na ile nas stać - mówi Piotr Nowicki.

Pomóc w szybszym zakończeniu remontu może każdy. Jak? Na przykład biorąc udział w koncercie charytatywnym na rzecz Kliniki, który organizuje Fundacja Ludzie Ludziom i Ludzikom. Impreza odbędzie się we wrocławskim Klubie Eter 17 listopada. Zagrają: Metka, Behavior, Sheep, The Whiff, Brain’s All Gone. Bilety cegiełki kosztują 30 zł.

- Będzie wiele atrakcji, np. licytacje maskotek i obrazów wykonanych przez więźniów z Zakładu Karnego nr 1. Cały dochód z imprezy przeznaczony będzie na akcję „Uśmiechnij dziecko - wyremontuj klinikę” - mówi Wojciech Buczkowski z Fun-dacji.

Niezależnie od koncertu można przekazywać materiały budowlane i pieniądze - nr konta: 17102052260000600204741909. Więcej informacji na stronie akcji: wyremontujklinike.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Brakuje pieniędzy na modernizację kliniki przy ul. Curie-Skłodowskiej (ZDJĘCIA) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska