Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brak porozumienia po spotkaniu ministra zdrowia z medykami. W południe wielki protest pracowników służby zdrowia. Będą utrudnienia [TRASA]

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
11 września w Warszawie ma odbyć się wielka manifestacja przedstawicieli zawodów medycznych organizowana przez Porozumienie Rezydentów. Zdjęcie ilustracyjne.
11 września w Warszawie ma odbyć się wielka manifestacja przedstawicieli zawodów medycznych organizowana przez Porozumienie Rezydentów. Zdjęcie ilustracyjne. K.Dobuszynski/ Polska Press
W piątek minister zdrowia Adam Niedzielski spotkał się z przedstawicielami Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Ochrony Zdrowia, jednak nie doszło do porozumienia. - Okazało się, że nie chodzi o rozmowę, a o eskalowanie konfliktu- powiedział po spotkaniu minister zdrowia. Z kolei medycy tłumaczyli, że warunkiem spotkania była obecność premiera Morawieckiego. W związku z tym, medycy rozpoczną strajk, początek demonstracji przewidywany jest na godzinę 12.

Zgodnie z zapowiedziami, protestujący zbiorą się placu Krasińskich w Warszawie około godziny 11.30. Natomiast demonstracja ma się rozpocząć w samo południe. Protestujący udadzą się przed budynek Ministerstwa Zdrowia, Pałac Prezydencki i gmach Sejmu. Protest ma się zakończyć około godziny 16.00 przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.

8 postulatów. "Znane od dawna, bardzo szczegółowe"

Do czwartku do godziny 22 komitet protestacyjny miał przesłać do Ministerstwa Zdrowia swoje postulaty. Jak poinformowano, w sumie wpłynęło ich osiem. W piątek rano komitet protestacyjno-strajkowy ochrony zdrowia opublikował na Twitterze wpis, w którym zaznaczono, że "postulaty są znane od dawna, bardzo szczegółowe".

W związku z tym, szef resortu zdrowia zaprosił przedstawicieli strajkujących na godz. 14:00 na spotkanie do Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w sprawie zgłoszonych wczoraj wieczorem postulatów i szacunkowych kosztów wprowadzenia ich w życie. Jednak spotkanie nie trwało długo. Protestujący oczekiwali, że w spotkaniu udział weźmie szef rządu. Jak wyjaśniono, bez rozmów z premierem i ministrem finansów nie będzie porozumienia.

"Zabrakło osoby decyzyjnej"

- Chcemy natychmiastowych rozwiązań- powiedział po spotkaniu Artur Drobniak, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej i przyznał, że postulaty "były znane od dawna". - Mamy swoje postulaty i wiemy, że minister Niedzielski nie jest w stanie ich spełnić- mówił i dodał, że na sali "zabrakło osoby decyzyjnej".

- Ministerstwo przekazało nam informację o ogromie kosztów – powiedział Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Przypomniała, że minister był informowany o tym, że pieniędzy na regulację płac od 1 lipca zabraknie. - Dawaliśmy wyliczenia, Ministerstwo nas nie słuchało- stwierdziła.

- W tej chwili wyliczyło na ogromne kwoty. Pytamy to to liczył i jak skoro wcześniej też były źle wyliczone? - pytała. - Publiczna służba zdrowia kona na naszych oczach- stwierdziła.

- Nie chcemy umierać na naszych stanowiskach pracy. Wszystkie postulaty z sierpnia są aktualne i znane ochronie zdrowia. Chcemy natychmiastowej zmiany ustawy o wynagrodzeniach, ponieważ ona podzieliła medyków- przyznała.

Niedzielski: Moim zdaniem chodzi o eskalację napięć

Minister zdrowia na zwołanym briefingu prasowym stwierdził, że "jest rozczarowany zachowaniem komitetu protestującego". Przyznał także, że zaprosił przedstawicieli protestu medyków, żeby porozmawiać na roboczo o wszystkich ich postulatach, ale okazało się, że nie chodzi o rozwiązywanie problemów. - Moim zdaniem chodzi o eskalację napięć – stwierdził.

Niedzielski zapewnił, że w rozmowach miał wziąć udział premier. - Chcieliśmy mieć spotkanie robocze" - tłumaczył.

- Otrzymaliśmy 8 propozycji. Trzy z nich dotyczą trzykrotnego wzrostu minimalnego wynagrodzenia. Ich realizacja oznaczałaby wydatki na poziomie 100 mld zł. Całkowity budżet na zdrowie w 2022 r. to 120 mld zł- wyliczał szef resortu zdrowia. Zapowiedział także, że kolejne spotkanie jest możliwe. - Chcemy doprecyzować żądania. - Rozmowy z Premierem są zaplanowane, ale potrzeba odrobiny dobrej woli- dodał.

Jednocześnie minister zdrowia ocenił, że oczekiwania protestujących dotyczące wzrostu płac nie przystają do rzeczywistości. - Myślę, że można użyć tego rodzaju porównania, że tutaj zostało sformułowane oczekiwanie, że już jutro musimy odpalić rakietę i polecieć na Marsa. To jest po prostu nierealne, takie rzeczy realizuje się długo – powiedział.

11 września w Warszawie ma odbyć się wielka manifestacja przedstawicieli zawodów medycznych organizowana przez Porozumienie Rezydentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Brak porozumienia po spotkaniu ministra zdrowia z medykami. W południe wielki protest pracowników służby zdrowia. Będą utrudnienia [TRASA] - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska