BORUSSIA DORTMUND - AS MONACO NA ŻYWO ONLINE
Mecz Ligi Mistrzów Borussia Dortmund – AS Monaco odbędzie się w zamachu, do którego doszło wczoraj na trasie między hotelem a stadionem Signal Indua Park. Obok autobusu Borussii Dortmund, którym piłkarze jechali na mecz, eksplodowały trzy ładunki wybuchowe. Ranny został Marc Bartra, jeden z obrońców, oraz policjant eskortujący autokar.
We wtorek mecz został odwołany i przeniesiony na dzisiaj. Zawodnicy Borussii, których wielu jest w szoku, woleli by nie grać teraz tego spotkania. Kalendarz piłkarski jest jednak bardzo napięty i nie bardzo można było przełożyć go na inny termin.
Spotkanie zostało przeniesione na środę. Pierwszy gwizdek sędziego rozbrzmi o godz. 18.45. To oczywiście nie przypadkowa godzina. Ostatni moment, by spotkanie zakończyło się przed rozpoczęciem dwóch innych meczów Ligi Mistrzów zaplanowanych na środę.
W meczu Borussia Dortmund – AS Monaco zobaczymy zapewne dwóch Polaków. Filarem defensywy gospodarzy jest Łukasz Piszczek, a do składu gości wraca Kamil Glik, który w drugi spotkaniu z manchesterem City pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek.
BORUSSIA – MONACO: TRANSMISJA TV NA ŻYWO?
Mecz Ligi Mistrzów Borussia Dortmund – AS Monaco w środę, 12 kwietnia 2017 o godz. 18.45. Transmisja w telewizji będzie można śledzić na antenie dwóch stacji - Canal + oraz nSport +.
BORUSSIA – MONACO: ONLINE, STREAM, LIVE
Mecz Borussia Dortmund – AS Monaco w internecie na żywo online – legalny stream live - można obejrzeć na stronie canalplusonline.pl.
BORUSSIA - MONACO: WYNIK NA ŻYWO
Wynik na żywo oraz najważniejsze dane z meczu można śledzić naszej stronie GazetaWroclawska.plSCRIPT SRC=https://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=58e776d1fdeee472218b4567&c=4&h=120&w=600 type="text/javascript"
WYBUCH W DORTMUNDZIE: DWIE OSOBY RANNE
- Ranny był także jeden z policjantów eskortujących autobus na motocyklu. Został ogłuszony i teraz jest w szoku. Na tym etapie nie mamy konkretnych podejrzanych. Póki co, próbujemy ustalić, jakie środki wybuchowe zostały użyte. Na miejscu zdarzenia znaleźliśmy także list z przyznaniem się do winy, ale nie znamy szczegółów odnośnie do jego pochodzenia - powiedziała Dana Seketa, rzecznik prasowy dortmundzkiej policji w Nadrenii Północnej i Westfalii.
RUPTLY/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?