- Jesteśmy przekonani, że Wrocław musi stawiać na młode rodziny, inwestować w opiekę nad dziećmi oraz ułatwiać podejmowanie aktywności zawodowej wrocławskim mamom i realizowanie ich zawodowych ambicji w połączeniu z troską o rodzinę – mówiła poseł Joanna Augustynowska.
- To wrocławscy rodzice sami najlepiej wiedzą jaka forma opieki jest optymalna dla ich dzieci, a miasto powinno ich w tych wyborach wspierać. Dzisiaj miasto oferuje w publicznych i niepublicznych żłobkach około 4400 miejsc. Stanowi to niewiele ponad 20 proc. liczby dzieci w wieku do 3 lat we Wrocławiu. Część rodziców decyduje się na inne formy opieki albo ten wybór staje się koniecznością. W 2017 roku ponad 1400 dzieciom nie udało się znaleźć miejsca w żłobku dotowanym z pieniędzy miejskich i nie mogą one liczyć na wsparcie wychowawcze ze strony miasta - dodaje europoseł Kazimierz Michał Ujazdowski.
Wrocławski Bon Malucha trafi do rodziny wtedy, gdy podpisuje ona umowę z nianią lub umowę z prywatnym, niedotowanym z miasta punktem opieki. Oboje rodziców muszą pracować, chyba że rodzice lub samotny rodzic kontynuuje naukę w trybie dziennym lub sprawuje opiekę nad osobą niepełnosprawną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?