Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bolesławiec: Zabił kota drewnianą pałką

Katarzyna Wilk
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Piotr Krzyżanowski
65-letni mieszkaniec jednej ze wsi pod Bolesławcem zakatował drewnianą pałką kota. Gdy oprawcę zatrzymała policja, był kompletnie pijany. Miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. - Noc spędził w areszcie - mówi Adriana Szajwaj z policji w Bolesławcu.

Wczoraj 65-latek został przesłuchany w bolesławieckiej Prokuraturze Rejonowej. Śledczy postawili mu zarzut zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Grożą mu dwa lata pozbawienia wolności.
Do bulwersujących zdarzeń doszło we wtorek wieczorem. Policję zaalarmował właściciel kota.

Mężczyzna widział bestialskie zachowanie swojego sąsiada. Funkcjonariusze ustalili, że 65-latek, widząc na swojej posesji kota, najpierw poszczuł go psami. Potem, gdy ten uciekł na drzewo, strącił zwierzaka drewnianą pałką i zadał mu kilka ciosów.

To niejedyny w ostatnim czasie bestialski atak na zwierzęta. Na początku maja jaworscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zabicie psa sąsiadki. 36-latek uśmiercił zwierzę, wieszając je na sznurku na płocie.

W Wałbrzychu, również w maju, właściciel psa o imieniu Roki wsadził go do worka na ziemniaki, związał i wrzucił do osadnika na hałdach. Zwierzę leżało dwa dni w powęglowym mule. Uratowały je spacerujące dziewczynki. Trafiło pod dobrą opiekę pani Jadwigi, mieszkanki Białego Kamienia.
Niedawno w całej Polsce było bardzo głośno o psie Kubie z powiatu kłodzkiego. Ktoś podpalił go zamkniętego w kojcu. Na szczęście udało się go uratować. Od kilku miesięcy wraca do zdrowia.

Współpraca: ZYG, SYIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska