Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bolesławiec: Paweł z Kliczkowa będzie pod Grunwaldem bić Krzyżaków

Bernard Łętowski
Paweł z Kliczkowa na co dzień uczy historii w bolesławieckim gimnazjum
Paweł z Kliczkowa na co dzień uczy historii w bolesławieckim gimnazjum fot. Bernard Łętowski
Rycerz Paweł do tej bitwy przygotowuje się starannie. Zabiera ze sobą 30-kilogramowy rynsztunek i dwóch innych kolegów rycerzy. Wyjeżdżają dzisiaj, by 15 lipca stanąć w szeregach Chorągwi Mazowieckiej i walczyć z Chorągwią Krzyżacką Zachodniopomorską.

- Grunwald to jest święto dla każdego rycerza - mówi rycerz Paweł. - My będziemy reprezentować drużynę rycerską Syrokomla i Zamek Kliczków - dodaje. Nie chce przedstawiać się nazwiskiem. Ono funkcjonuje w świecie XXI wieku, gdzie pracuje jako nauczyciel w gimnazjum w Bolesławcu. Ale teraz mamy 1410 rok, on jest Pawłem z Kliczkowa i gotuje się do bitwy. - Weźmie w niej udział 2200 osób.

Przyjadą ludzie z całego świata - podkreśla.

Rycerze z Kliczkowa koni ze sobą nie wezmą, bo ich na to nie stać, ale w bitwie obiecują stawać mężnie. - Poleje się przede wszystkim pot, bo walczymy w pełnym rynsztunku - takim, w jakim walczono przed wiekami - mówi Paweł. - Co do krwi, to mamy nadzieję, że żadnych wypadków nie będzie. Jednak walczymy w chorągwi bojowej, która nie będzie zajmowała się czystą inscenizacją. My będziemy odtwarzać prawdziwy bój i mogą zdarzyć się urazy. To jest sport kontaktowy. Zbroje mamy po to, aby nas chroniły - wyjaśnia.

Wszystkie repliki ich oporządzenia i uzbrojenia to wierne kopie wyposażenia sprzed wieków, wykonane tymi samymi technikami, co kiedyś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska