Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bohaterka, która uratowała życie kierowcy autobusu to położna. Została dziś mile zaskoczona w miejscu pracy [ZDJĘCIA]

Nadia Szagdaj
Nadia Szagdaj
- Nie miało mnie tam być! - mówi Ilona Putkowska-Mazur.
- Nie miało mnie tam być! - mówi Ilona Putkowska-Mazur. Paweł Relikowski
- Nie miało mnie tam być! - mówi Ilona Putkowska-Mazur. - To był trzeci raz w ciągu miesiąca kiedy udzielałam pomocy po wypadku – dodaje. Skromna, uśmiechnięta i niezwykle serdeczna, położna ze szpitala przy ul. Borowskiej uratowała życie panu Mirosławowi, gdy zasłabł za kierownicą autobusu. Dziś podziękowania w jej miejscu pracy złożyli na jej ręce siostra poszkodowanego, pani Joanna oraz prezes MPK, Krzysztof Balawejder.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 31 października. Pan Mirosław, kierowca autobusu MPK stracił przytomność za kierownicą i uderzył w latarnię. Na pomoc poszkodowanemu pośpieszyła położna Ilona Putkowska - Mazur, która w tym czasie jadła obiad z rodziną.

- To czyste zrządzenie losu, że właśnie tamtego dnia byłam na miejscu z cała torbą sprzętu medycznego – wspomina Pani Ilona. Kiedy doszło do wypadku, akurat jadła rodzinny obiad. - To była niezapowiedziana wizyta, a całe wydarzenie miało miejsce koło domu mojego taty.

Dziś w pracy panią Ilonę odwiedzili prezes MPK, Krzysztof Balawejder oraz siostra kierowcy – pana Mirosława, Joanna.

- Dla mnie najważniejsze jest to, że pani brat jest z nami – powiedziała wzruszona położna, gdy pani Joanna dziękowała jej za uratowanie życia panu Mirosławowi.

Podziękował jej także prezes MPK, składając na jej ręce kwiaty. - Mam nadzieję, że pan Mirosław wróci i będzie jeszcze woził pasażerów – powiedziała pani Ilona.

W wyrazie wdzięczności za pomoc okazaną panu Mirosławowi, przewoźnik, dla którego pracuje kierowca postanowił także ufundować dla pani Ilony i jej bliskich pokaźny pakiet bezpłatnych przejazdów wszystkimi liniami MPK.

Bohaterka podkreśliła także ogromne zaangażowanie pasażerów, którzy pomagali przy reanimacji pana Mirosława. - Rzadko zdarza się, żeby ludzie byli tak dobrze zorganizowani, słuchali poleceń i by tak współpracowali – mówiła.

Stan pana Mirosława jest stabilny. Na tę chwilę jego rokowania są dobre.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska