Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blokują budowę S3 bo nie dostają pieniędzy

Kacper Chudzik
GDDKiA żąda wyjaśnień od firmy, która ma zalegać z płatnościami podwykonawcom. Kierowcy zapowiedzieli, że nie ustąpią dopóki nie dostaną zaległych pieniędzy
GDDKiA żąda wyjaśnień od firmy, która ma zalegać z płatnościami podwykonawcom. Kierowcy zapowiedzieli, że nie ustąpią dopóki nie dostaną zaległych pieniędzy
Kilkudziesięciu zdesperowanych pracowników zablokowało budowę drogi S3. Kierowcy samochodów dostarczających towar na budowę stanęli przy wjazdach we wtorek, 21 sierpnia. Dlaczego zdecydowali się na taki krok? Jak przyznają, wykonawca odcinka między Polkowicami, a Lubinem nie płaci im już od marca.

- Będziemy tu stać aż do skutku. Do kiedy nie dostaniemy naszych pieniędzy. Ludzie są zdesperowani. Za co mają żyć? - mówił Tomasz Gąsiorek z firmy Altom Tour. To właśnie on postanowił powiadomić media o dramatycznej sytuacji pracowników. Jak twierdzi, czara goryczy przelała się. - Praktycznie cały czas musimy walczyć o nasze wypłaty. Firma Pribex ciągle zwleka z ich wypłatą. Już raz blokowaliśmy dostawy, wtedy wypłacono pieniądze. Ale ile można walczyć o to, co się nam należy? - pyta.

Podobne głosy słyszymy również od innych protestujących pracowników.

- Ile można walczyć o pieniądze? Dobrze, że moja żona pracuje i jakoś sobie radzimy, bo inaczej nie wiem z czego moja rodzina, by przez te miesiące żyła - mówi jeden z kierowców.

Wykonawcą drogi jest konsorcjum firm Salini Polska i Pribex. To właśnie ta druga firma zalega z płatnościami. Próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami tej firmy, jednak przez telefon nie udało się nam porozmawiać. Napisaliśmy więc do niej mejla z pytaniem. Na odpowiedź wciąż czekamy.

Na budowie spotkaliśmy natomiast przedstawiciela firmy Salini, który odmówił jednak rozmowy z nami. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wykonawca również ma problemy ze skontaktowaniem z odpowiedzialnymi za zamieszanie.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, inwestor budowy, wie już o problemie.

- GDDKiA jako inwestor wywiązuje się ze swoich zobowiązań finansowych z wykonawcą tego odcinka. My oczywiście zwróciliśmy się niezwłocznie do wykonawcy o wyjaśnienie tej sytuacji. Czekamy na odpowiedź. Jeśli podwykonawcy mają problem, mogą sprawdzić swój status u kierowników projektu. Jest możliwość wypłaty za usługi, z potrąceniem dla wykonawcy, po weryfikacji wykonanych prac. - mówi Magdalena Szumiata z biura ds. komunikacji społecznej wrocławskiego oddziału GDDKiA.

Warto jednak dodać, że na takie wsparcie inwestora mogą liczyć podwykonawcy, wykonawcy. Jeśli jednak, pieniędzy nie dostają też firmy zatrudniane przez podwykonawcę, sytuacja się komplikuje.

Warszawski Pribex nie ma dobrej opinii wśród wielu firm, które z nią współpracowały. Na wielu portalach internetowych, gdzie pojawiają się informacje o pracodawcach, znajdujemy ostrzeżenia przed robieniem interesów z firmą. Wpisy, pochodzące od podwykonawców, nie zostawiają suchej nitki na Pribexie. Również część osób, które blokują budowę miało złe wspomnienia ze spółką. - Ja już kiedyś miałem do czynienia z tą firmą. Przy budowie w okolicach Warszawy. Przenieśliśmy się na S3 i okazuje się, że tu te same problemy są - mówił nam jeden z kierowców.

ZOBACZ: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprosiła dziennikarzy na budowę drogi ekspresowej S3 od Polkowic do węzła z A4 za Legnicą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska