Zdarzenie wyglądało na samym początku bardzo niepozornie. Na pl. Bema białe audi zajechało drogę innemu pojazdowi. Jego kierowca zmuszony był do ostrego hamowania. Szofer z audi nie reagował nawet na klakson czy mruganie światłami.
Później kierowca jadący za audi dostrzegł, że samochód jedzie zygzakiem. Gdy chciał go wyprzedzić, audi przyspieszyło. - Przed 19 zadzwonił do nas kierowca, który poinformował nas, że jedzie za nietrzeźwym kierującym. Od razu wysłaliśmy w to miejsce patrol, a zgłaszający cały czas mówił nam, gdzie jedzie - opowiada dyżurny wrocławskiej drogówki.
Kiedy, jak się później okazało 30-letni wrocławianin, wjechał na most Pokoju z przeciwka drogę zajechał mu policyjny radiowóz. Blokada okazała się skuteczna. Podczas badania alkomatem okazało się, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Auto trafiło na parking policyjny przy ul. Sienkiewicza, a 30-latek na komisariat Stare Miasto, przy ul. Trzemeskiej. Teraz grożą mu dwa lata więzienia i utrata prawa jazdy.
Od nowego roku dolnośląscy policjanci zatrzymali ponad 100 pijanych kierowców. Najwięcej było ich w Nowy Rok, bo aż 54.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?