Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blisko 500 dziewczynek spotkało się i trenowało z medalistkami olimpijskimi w Katowicach

Paweł Skraba
Paweł Skraba
Paweł Skraba
Blisko pięćset dziewcząt wzięło udział w niezwykłej lekcji wychowania fizycznego, która odbyła się w środę w Katowicach. To przedostatnia tegoroczna odsłona akcji „Mistrzynie w Szkołach”, realizowanej przez Fundację Otylii Jędrzejczak. Z dziewczynkami spotkały się i wspólnie trenowały cztery wielkie medalistki olimpijskie!

– Przede wszystkim bardzo lubię wracać na Śląsk, bo stąd pochodzę, a Katowice są miejscem, które po prostu uwielbiam – mówi Otylia Jędrzejczak, najlepsza zawodniczka w historii polskiego pływania. – Cieszę się, że Ministerstwo Sportu i Turystyki z ministrem Kamilem Bortniczukiem na czele po raz kolejny mi zaufało i możemy wspólnie realizować projekty. „Mistrzynie w Szkołach” cieszą się w tym miejscu olbrzymim zainteresowaniem – w tym roku zabrakło miejsc dla trzydziestu placówek. Prawie pięćset dziewczynek ćwiczących razem z nami to coś nieprawdopodobnego. Uwielbiam ten projekt za energię, którą nam wszystkim przekazuje. Poprzez aktywność fizyczną możemy budować siebie, poprawiać swoje zdrowie fizyczne i psychiczne, a wspaniała rozmowa z mistrzyniami pokazuje, jak ważne jest to, żeby myśleć o sobie w przyszłości. Nasz projekt ma na celu także aktywizowanie nauczycieli wychowania fizycznego. Zależy nam na tym, by brali udział w tej lekcji, pokazywali swoim uczniom, że są aktywną częścią projektu. Tak jak mistrzynie, które ćwiczą i bawią się razem ze wszystkimi. Hasłem przewodnim mojej fundacji jest „Zostań mistrzem życia” – ta akcja idealnie się w nie wpisuje. Pokazujemy dziewczynom, jak ważna jest walka o swoje marzenia i stawianie sobie celów. Poruszamy trudne tematy, zwracamy uwagę, jak ważne jest każda z naszych uczestniczek, mówimy też np. o hejcie czy niezrozumieniu – dodaje.

Jędrzejczak, jedyna polska mistrzyni olimpijska w pływaniu, zaprosiła do Katowic wybitną lekkoatletkę, również mistrzynię olimpijską, Justynę Święty-Ersetic, medalistkę olimpijską w wioślarstwie Agnieszkę Kobus-Zawojską oraz medalistkę zimowych igrzysk Natalię Czerwonkę, która kilkanaście dni temu oficjalnie zakończyła swoją piękną łyżwiarską karierę. Zajęcia skierowane były do uczennic z dwóch ostatnich klas szkół podstawowych i szkół średnich, bo właśnie w tej grupie wiekowej notuje się u dziewcząt największą absencję na lekcjach wf.

– Takie akcje są zbawienne, mam nadzieję że dzisiaj udało się nam zaszczepić małą pasję i miłość do aktywności fizycznej – mówi Justyna Święty-Ersetic. – To, że wspólnie spociliśmy się w trakcie treningu, włosy nam się potargają to właśnie jest fajne. Będę zachęcała młodzież, żeby wolny czas spędzała jak najbardziej aktywnie. Pamiętam, że gdy byłam dużo młodsza, to gdy do mojego Raciborza przyjechała jakaś gwiazda sportu, byłam niesamowicie szczęśliwa. Mogłam podpatrzeć, co robi na rozgrzewce, poobserwować, to było dla mnie bardzo interesujące. Zawsze podkreślam, że sport jest piękny, ale bywa też brutalny. Padają czasem takie pytania, że dziewczynki tak bardzo się stresują przed zawodami, że nie mogą jeść czy spać. Odpowiadam wtedy, że i ja mam takie momenty, nawet często i że to zupełnie normalne. Fajne jest to, żeby dziewczyny zobaczyły, że my to tak samo przeżywamy – podkreśla Święty-Ersetic, a Agnieszka Kobus-Zawojska dodaje: – Zawsze gdy udaje mi się wygospodarować czas to przyjeżdżam na ten projekt, bardzo go lubię. Tym bardziej, że ja do sportu trafiłam po jednym z takich spotkań z mistrzem. Mam nadzieję, że kiedyś znajdą się kolejne zawodniczki, które zachęcone na spotkaniach, będą robiły wielkie kariery. Przede wszystkim jednak najważniejsze, że mamy okazję pokazać sport, zachęcić do niego, a nasze historie są na tyle ciekawe, że mogą zainteresować młode pokolenia.

Zajęcia odbywały się w IV Liceum Ogólnokształcącym im. gen. Stanisława Maczka w Katowicach. Rozpoczęła je godzina ćwiczeń w trakcie zajęć prowadzonych przez popularną trenerkę personalną Katrin Kargbo, po niej odbyła się rozmowa motywacyjna. Sponsorem głównym Fundacji Otylii Jędrzejczak, wspierającym program „Mistrzynie w szkołach”, jest firma Bella, wiodący na rynku producent artykułów higienicznych dla kobiet. Uczestniczki akcji otrzymają bogate pakiety startowe, ufundowane m.in. przez partnerów fundacji – marki Bella i HMS Fitness.

To piąta tegoroczna odsłona akcji „Mistrzynie w Szkołach” – wcześniej zajęcia dla uczennic odbyły się w Świeciu na Kujawach i Pomorzu, w Kołobrzegu, Łodzi i Nysie. Projekt współfinansowany jest przez Ministerstwo Sportu i Turystyki, a jego piąta odsłona w 2022 roku także przez Miasto Katowice. Jeszcze w listopadzie odbędzie się ostatnia tegoroczna odsłona „Mistrzyń w Szkołach” – w Gdańsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Blisko 500 dziewczynek spotkało się i trenowało z medalistkami olimpijskimi w Katowicach - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska