"Pawie są przestraszone, to widać. Po raz pierwszy w życiu są na gigancie" - mówi pani Marta, mieszkanka ulicy Porębskiej na Stabłowicach, która niemal trzeci tydzień boryka się z hałaśliwymi sąsiadami. - "Ptaki śpią w kominie, przytulone, zagubione. Mieszkańcy są wzruszeni i nie chcą, by zwierzętom stała się krzywda".
Nowi goście na Stabłowicach są uciążliwi. Wchodzą do ogrodów, drepcą po dachach i bardzo hałasują.
"Dziś (30 czerwca - red.) w nocy podczas burzy zaczęły się nawoływać. To było straszne, nikt nie spał" - relacjonuje pani Marta.
Pawie uciekły ze swojego domu na Złotnikach (nomen omen, z ulicy Rajskiej) po tym, jak zmarł ich właściciel.
"To był wielki pasjonat. Poza pawiami, miał jeszcze wiele innych gatunków ptaków" - wspomina pani Marta.
Obecnie pawie należą oficjalnie do wdowy po ich zmarłym właścicielu właścicielu.
"To starsza osoba, która po prostu nie radzi sobie z niepokornymi podopiecznymi" - wyjaśnia pani Marta. - "Wszyscy chcielibyśmy jej pomóc i odciążyć ją z tego obowiązku".
Mieszkańcy zgłosili sprawę do wszystkich możliwych służb. Niestety, nikt nie wie co zrobić z ptakami.
"W zoo nie ma dla nich miejsca, straż miejska i policja już wiedzą, ale dopóki ptaki nie są agresywne, nic z nimi nie zrobią" - mówi pani Marta. - "A my nie chcemy żeby zwierzęta zostały uśpione".
Apelujemy do osób, które chciałyby zaadoptować ptaki. Skontaktujcie się z nami. A może macie pomysły, jak zapewnić zwierzętom bezpieczne lokum? Podzielcie się nimi z nami.
- Pustynia ze śnieżnobiałym piaskiem i turkusowe jeziorko. Lepiej się tu nie zapuszczaj
- Tak się mówi po wrocławsku. Te zwroty zrozumieją tylko rodowici mieszkańcy Wrocławia
- Ile kosztowały zakupy w Biedronce w 1999 r.? Zobacz gazetkę z tamtych lat. Szok!
- Truskawkowy księżyc nad Wrocławiem.To była absolutnie niezwykła noc!
- Dolnośląska Toskania. Najpiękniejsze winnice na Dolnym Śląsku. Poznaj je wszystkie
- Najmniejsze mieszkania na sprzedaż we Wrocławiu. Ile kosztują? [ZDJĘCIA, CENY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?