Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biblioteka na os. Sobieskiego zamknięta. Nie można było jej przenieść?

Weronika Skupin
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Polskapresse
- Dlaczego zamknęli filię biblioteki publicznej na os. Sobieskiego? A skoro tak, to czemu nie została przeniesiona, tylko całkowicie zlikwidowana? Chyba można bibliotekę przenieść do innego pomieszczenia na osiedlu, zamiast pozbawiać możliwości korzystania z niej przez naprawdę wielu mieszkańców Zakrzowa? – pyta nasza Czytelniczka Anna Smolińska.

Odpowiedzi szukała reporterka Gazety Wrocławskiej Weronika Skupin:

Filia przy ul. Zatorskiej na osiedlu Sobieskiego należy do Miejskiej Biblioteki Publicznej. Jak mówi Andrzej Ociepa, dyrektor MBP, rozwinął się tam taki grzyb, że śmierdzieć zaczęły nawet książki. Zawilgocone pomieszczenie nie jest ogrzewane i nie spełnia wielu norm BHP, dlatego filię trzeba było zamknąć.

– Przenosiny biblioteki były moją pierwszą myślą, gdy tylko zapadła decyzja o jej likwidacji. Zwróciłem się w tej sprawie do rady osiedla, jednak odpowiedzieli, że nie ma na osiedlu żadnego lokalu zastępczego – opowiada Ociepa.

Wtedy dyrektor próbował zwrócić się do miejscowej szkoły przy Wilanowskiej. Tam jednak pomieszczenia są nieodpowiednie na bibliotekę, a musi ona spełniać normy, takie jak odpowiedni stosunek światła dziennego do sztucznego. – Nie ma wyjścia, musimy tę filię usunąć, nie można jej przenieść – mówi Ociepa.

Biblioteki na osiedlu Sobieskiego już nie będzie. Najbliższa znajduje się przy Sycowskiej koło rynku na Psim Polu.

Nawet gdyby pomieszczenie się znalazło, książek prawdopodobnie nie da się już uratować. – Są tak zawilgocone i przesiąknięte grzybem, że pewnie będziemy musieli oddać je na skup makulatury – żałuje Ociepa. Ostateczna decyzja na temat przyszłości zbiorów zapadnie wkrótce.

Dlaczego doprowadzono książki do takiego stanu? – Biblioteka mieściła się w przybudówce przy parafii. Nie było tam ogrzewania, przez co panowała wilgoć, a ta zniszczyła książki jak i samo pomieszczenie – wyjaśnia Ociepa. Remont filii nie wchodzi w grę, przybudówka do niczego się już nie nadaje.

Na pocieszenie mieszkańcy Zakrzowa będą mogli korzystać z nowego centrum kulturalnego budowanego w sąsiedztwie. – Powstaje ono w miejscu po kinie Fama przy Krzywoustego i gotowe będzie na Europejską Stolicę Kultury. Będą tam m.in. pracownie dla dzieci i właśnie biblioteka – wylicza Andrzej Ociepa. Kina w tym miejscu już nie będzie.

Biblioteka przy Zatorskiej nie jest pierwszą likwidowaną w ostatnim czasie. Filie z placu Staszica, Roosevelta, Żeromskiego i Wyszyńskiego zostaną przeniesione do Hali Grafit przy skrzyżowaniu Namysłowskiej i Dolnej na Ołbinie. Hala kupiecka w tym miejscu okazała się nietrafionym pomysłem, teraz będzie tam centrum multimedialne o powierzchni ponad 600 mkw, a wśród pracowni znajdzie się taka dla seniorów, którzy będą uczyć się obsługi komputera. MBP właśnie kupiło meble do nowej filii w Hali Grafit.

Tak ma wyglądać biblioteka w Hali Grafit (WIZUALIZACJE)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska