Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Betard Spartę czeka finał na trudnym torze w Lublinie

Dawid Foltyniewicz
Przemysław Gąbka
Na czwartek zaplanowano pierwszy finał PGE Ekstraligi. Betard Sparta musi podejść do meczu w Lublinie w pełni skoncentrowana. W tym sezonie wrocławscy żużlowcy nie mają dobrych wspomnień z toru Motoru.

Ci, którzy szykowali się w niedzielę na pierwszą odsłonę batalii o złoto Drużynowych Mistrzostw Polski, musieli obejść się smakiem. W sobotę zarządzającą rozgrywkami Ekstraliga Żużlowa poinformowała, że z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne (długotrwałe opady) finał w Lublinie został przełożony. Motor i Betard Sparta zmierzą się w czwartek o godz. 20. Rewanż w niedzielę o godz. 19.15 na Stadionie Olimpijskim.

Trudno ze stuprocentową pewnością stwierdzić, czy spotkanie na stadionie „Koziołków” w nowym terminie dojdzie do skutku. Według synoptyków z norweskiego portalu yr.no (z którego korzysta PGE Ekstraliga) w Lublinie ma zacząć padać... w czwartek, ok. godz. 20.

„Spartanie” mogą pochwalić się serią 13 zwycięstw - rekordową w historii klubu. Podopieczni Dariusza Śledzia po raz ostatni przegrali właśnie z Motorem (38:52). W kwietniu wrocławianie mieli ogromne problemy, aby dopasować ustawienia sprzętu na tor w Lublinie. - Czasami żużel jest dziwny. Ten sam silnik, który dobrze działał dwa dni wcześniej podczas podobnej pogody, powinien dobrze się spisywać również na tym torze. Tymczasem okazuje się, że po tym, jak trzy razy na nim wyjechałem, nic w nim nie pasuje - tłumaczył rozżalony Artiom Łaguta.

- Motor jest bardzo mocnym przeciwnikiem zwłaszcza na swoim torze. Trudno znaleźć na nim optymalne ustawienia i drużynom gości zwykle zajmuje to dużo czasu - mówi nam Dariusz Śledź, trener Betardu Sparty. - Jedziemy tam jednak z czystą głową. Zależy nam wyłącznie na zwycięstwie, aby mieć przewagę przed rewanżem we Wrocławiu - dodaje.

Przełożenie finału wydaje się korzystną sytuacją dla Motoru. W półfinale z Moje Bermudy Stalą Gorzów jeden z liderów, Grigorij Łaguta, zaliczył groźnie wyglądający upadek, kilkukrotnie uderzając kaskiem o tor. Lubelski klub wciąż nie potwierdził, czy Rosjanin będzie zdolny do jazdy. Jak przekazał jednak jego mechanik, Dariusz Sajdak, szanse na występ w finale są duże.

PGE Ekstraliga

Awizowane składy na pierwszy finał: Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław (czwartek, godz. 20, nSport+).

Motor: 9. Mark Karion, 10. Krzysztof Buczkowski, 11. Jarosław Hampel, 12. Grigorij Łaguta, 13. Mikkel Michelsen, 14. Wiktor Lampart, 15. Mateusz Cierniak.

Sparta: 1. Tai Woffinden, 2. Gleb Czugunow, 3. Artiom Łaguta, 4. Mateusz Panicz, 5. Maciej Janowski, 6. Przemysław Liszka, 7. Michał Curzytek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska